MMA PLNajnowszeJan BłachowiczBłachowicz myśli o wadze ciężkiej i wskazuje potencjalnego rywala! Jest odpowiedź

Błachowicz myśli o wadze ciężkiej i wskazuje potencjalnego rywala! Jest odpowiedź

Jan Błachowicz (29-10-1) już w przeszłości parę razy wspominał o potencjalnych walkach w wadze ciężkiej. Polak ponownie wyjawił, że zastanawia się nad takim pojedynkiem. To nie koniec, bowiem były mistrz wagi półciężkiej wskazał nawet potencjalnego przeciwnika, a ten szybko odpowiedział na słowa ”Cieszyńskiego Księcia”.

Błachowicz

Zwycięstwo w ostatniej walce mogło oznaczać, że 40-latek stanie przed kolejną szansą mistrzowską. Reprezentant WCA Fight Team wystąpił na gali UFC 291, gdzie zmierzył się z byłym mistrzem wagi średniej – Alexem Pereirą. Brazylijczyk po utracie tytułu postanowił przejść do wyższej wagi.

Pierwsza runda to gra Błachowicza! Polak szybko zdobył oblanie, był nawet za plecami przeciwnika, gdzie szukał duszenia. W drugiej odsłonie było widać kryzys kondycyjny Błachowicza. Alex w stójce pracował niskimi kopnięciami, ale Jan ryzykował wchodził w wymiany ciosów i często dochodził do głosu. W końcówce trzeciej odsłony było nawet zdobyte obalenie. Ostatecznie sędziowie wskazali Alexa jako zwycięzcę po niejednogłośnej decyzji sędziów.

Wcześniej Błachowicz walczył o tytuł wagi półciężkiej, ale po 5-rundach zremisował z Magomedem Ankalaevem.

Jest szybka odpowiedź!

Jan Błachowicz został zapytany o potencjalny występ w wadze ciężkiej. Polak zdradził, że bierze to pod uwagę.

Oczywiście, czemu nie? To brzmi dobrze. Tym pytaniem otworzyłeś pewne drzwi w mojej głowie, więc zapytamy o to UFC. To jest coś nad czym będę musiał pomyśleć. Zobaczymy. Teraz jednak myślę o wakacjach. Wybieram się na dziesięć dni urlopu. Po powrocie muszę zrobić sobie mały zabieg łokcia i po nim będą miał trzy lub cztery tygodnie przerwy. Potem będę mógł wrócić do treningów i skupić się na kolejnych wyzwaniach (…) Natomiast Aspinall odwalił ostatnio kawał dobrej roboty w klatce. To były świetny rywal na początek mojej przygody w wadze ciężkiej.

Co ciekawe jako potencjalnego przeciwnika wskazał Toma Aspinalla, który w ostatniej swojej walce pokonał naszego reprezentanta – Marcina Tyburę.

Brytyjczyk szybko odpowiedział na słowa Błachowicza:

Tego się nie spodziewałem… ale, wchodzę w to!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis