Bellator lepszy od UFC. Mistrz chwali organizację w czasie pandemii koronawirusa
Bellator lepszy od UFC! Przynajmniej w czasie walki z pandemią koronawirusa, która budzi strach i sieje spustoszenie na całym świecie.
Taka jest teza postawiona przez mistrza dwóch dywizji wagowych organizacji Bellator MMA, Patricio Freire (30-4), który wychwala swojego pracodawcę w czasie walki z COVID-19.
Bellator lepszy od UFC
Bellator MMA zaczyna powoli planować swoje kolejne imprezy, ale robi to z mniejszym przytupem niż UFC. Swoje najbliższe gale zaplanował na czerwiec lub lipiec tego roku, ale ich organizacja nie jest jeszcze pewna na sto procent. Jest to odmienne działanie od tego zaprezentowanego przez UFC, które 9 maja zorganizuje galę UFC 249: Ferguson vs. Gaethje.
Swojego pracodawcę za działania w dobie kryzysu spowodowanego pandemia koronawirusa wychwala podwójny mistrz Patricio Freire.
Brazylijczyk 13 marca miał walczyć z Pedro Carvalho na gali Bellator 241, która została odwołana z powodu wybuchu pandemii. Wówczas wszyscy zawodnicy otrzymali od Bellatora gratyfikacje, mimo nieodbytej gali.
Teraz pochlebnie wypowiada się o Bellatorze w związku z planowanym wznowieniem swoich imprez. Freire docenia to, że Bellator nie robi niczego na siłę:
„Gdybym to były moje pieniądze i gdybym był miliarderem, to zrobiłbym to tak, jak robi to Bellator – powiedział w rozmowie z MMAfighting.com.
Nie mogąc podać daty, kiedy wrócimy do sportu, to nie robiłbbym takiego ruchu, że wynająłbym specjhalną wyspę, jak to robi UFC. czy to w ogóle jest wykonalne? Kogo oni zabierają na tę wyspę zabrać?
Bellator czeka na to, jak zareaguje rynek, kiedy rząd zniesie obostrzenia. Wtedy będzie można sprowadzać zawodników z innych kontynentów. Wtedy to prawdziwa organizacja imprezy.
UFC tylko robi hałas w mediach, robi bałagan i myśli jedynie o zarabianiu pieniędzy.”