Będzie wielki powrót? Anzor Azhiev zabrał głos!

Czy zobaczymy jeszcze kiedykolwiek Anzora Azhieva w klatce? To pytanie od wielu lat krąży po głowie dużej rzeszy fanów mieszanych sztuk walki. ”Na 80% chyba zostanę trenerem” – mówi sam zainteresowany.

7 kwietnia 2017 roku – wtedy po raz ostatni mogliśmy oglądać w klatce Anzora Azhieva (7-2). 31-latek na KSW 38 pokonał przez jednogłośną decyzję sędziowską Kamila Selwę.

Po debiutanckim zwycięstwie w kategorii koguciej, Azhiev miał zawalczyć z Antunem Račiciem na KSW 40 w Dublinie. Wskutek kontuzji stopy, Polak musiał niestety wycofać sie z walki z późniejszym mistrzem KSW.

Od tamtego momentu reprezentant WCA Fight Team zmienił swoje priorytety, ponieważ zdecydował się zawiesić karierę zawodniczą na rzecz kariery trenerskiej.

Cały czas krążą jednak głosy o możliwym powrocie Anzora do walk. Wielu kibiców marzy o tym, żeby zobaczyć jeszcze urodzonego w Czeczenii zawodnika w klatce. Czy Polak zdecyduje się jeszcze na powrót do rywalizacji?

„Tak na 80% chyba zostanę trenerem”

Azhiev to główny trener Adama Soldaeva (6-1), który podczas KSW 67 zadebiutował w największej polskiej organizacji. Podczas wydarzenia szkoleniowiec zdecydował się udzielić wywiadu dla kanału TVreklama, w którym opowiedział o swoim możliwym powrocie do klatki.

Nie ma żadnej chęci, jeżeli chodzi o wejście do oktagonu. Czas pokaże. Ja teraz myślę, że już w ogóle nie zawalczę, ale nie wiadomo. Może jutro będzie mi się chciało walczyć. Czasem jak przyjeżdżam na zawody czy na galę to czasem jest chęć, żeby może zawalczyć. Na pewno jak wracam do domu to już mi się nie chce walczyć.

Ja wiem, że mógłbym walczyć. Ja wiem, że mógłbym wygrywać te walki, ale… Jest tak, po pierwsze: mam bardzo dużo zawodników. Tu w KSW – Adam jest, Shamad jest. Mam w Armii Mansura. Oprócz tego mam takich, których ja przygotowuję sam – jako ogólny trener – z 15 zawodników. Jeżeli ja pójdę drogą zawodnika… Bycie trenerem i zawodnikiem to naprawdę jest bardzo ciężko. To ja musiałbym wybrać, albo w tę stronę, albo w tę. Szkoda mi chłopaków też, tyle pracy włożyłem w chłopaków, a teraz tak po prostu zostawić ich i zaczynać swoją karierę. Tak na 80% chyba zostanę trenerem i będę im pomagał.