Arlovski smutny po walce

„Na początku szło mi bardzo dobrze. Później zachciało mi się fajerwerków i musiałem za to zapłacić. Musiałem usiąść chwilę i pomyśleć dlaczego nie słuchałem trenerów. Każde uderzenie, każdy pojedynczy strzał – myślę, że go uszkodziły. To była bardzo dobra taktyka dla mnie. Nie wiem czemu to zmieniłem. Jedna pomyłka, za którą solidnie zapłaciłem. Cała ciężka praca i przygotowania… jakbym spuścił to wszystko w kiblu. Miałem okazję zapisać się w historii. Teraz bardzo obawiam się, że ktoś może pokonać Fedora. Życzę mu samych wygranych aż do naszego następnego spotkania. To wspaniały wojownik ale wcześniej czy później ktoś go pokona. Szkoda, że mi się nie udało. Wiecie, on jest tylko człowiekiem.”

– biedny Andrei, może te 1,5 bańki, które dostał za walkę jakoś załagodzi jego smutek. Swoją droga Andrzej miał podbijać ringi bokserskie a tu coś gada o rewanżu? Może jakaś amnezja po meteorze Fedora.

„Na początku szło mi bardzo dobrze. Później zachciało mi się fajerwerków i musiałem za to zapłacić. Musiałem usiąść chwilę i pomyśleć dlaczego nie słuchałem trenerów. Każde uderzenie, każdy pojedynczy strzał – myślę, że go uszkodziły. To była bardzo dobra taktyka dla mnie. Nie wiem czemu to zmieniłem. Jedna pomyłka, za którą solidnie zapłaciłem. Cała ciężka praca i przygotowania… jakbym spuścił to wszystko w kiblu. Miałem okazję zapisać się w historii. Teraz bardzo obawiam się, że ktoś może pokonać Fedora. Życzę mu samych wygranych aż do naszego następnego spotkania. To wspaniały wojownik ale wcześniej czy później ktoś go pokona. Szkoda, że mi się nie udało. Wiecie, on jest tylko człowiekiem.”

– biedny Andrei, może te 1,5 bańki, które dostał za walkę jakoś załagodzi jego smutek. Swoją droga Andrzej miał podbijać ringi bokserskie a tu coś gada o rewanżu? Może jakaś amnezja po meteorze Fedora.