Antonio “Bigfoot” Silva: “Teraz nadszedł czas, aby się odświeżyć, ale oczywiście wrócę!”

Antonio “Bigfoot” Silva (19-9-1) został zdemolowany na minionej gali UFC Fight Night w Rotterdamie, ale mimo to jest pełen optymizmu co do jego przyszłości. Przypomnijmy, że Stefan Struve (27-8) naruszył Silvę w stójce a następnie zasypał Brazylijczyka dewastującymi łokciami, kiedy “Bigfoot” próbował ratować się obaleniem. Całe starcie trwało zaledwie 15 sekund.

Większość ekspertów spodziewała się, że Brazylijczyk pomyśli nad emeryturą po tak słabym dystansie. “Bigfoot” ma jednak inne plany. Nie zamierza zawieszać rękawic na kołku.

Walka nie poszło tak, jak chciałem, ale takie rzeczy się zdarzają. Teraz nadszedł czas, aby odświeżyć się, ale oczywiście wrócę!

W ostatnim czasie Silva prezentuje mocny regres formy. Z ostatnich siedmiu walk wygrał zaledwie jedną oraz zremisował z Markiem Huntem na UFC FN 33 w Australii. Po tym pamiętnym boju Silva pokonał jedynie Soa Paleleia a nokautowali go Frank Mir, Andrei Arlovski, Mark Hunt oraz wspomniany wyżej, Stefan Struve.