Anthony Pettis opowiada o problemach z wypełnieniem limitu wagowego dywizji piórkowej

O nie wypełnieniu przez Anthony’ego Pettisa (19-5) limitu wagowego dywizji piórkowej pisały wczoraj wszystkie portale branżowe. Na ten temat wypowiedział się również Dana White oraz sam zawodnik, zobaczcie co Showtime miał do powiedzenia:

“To była decyzja zespołu. Moje ciało po prostu nie mogło pozbyć się tych dodatkowych kilogramów. To jedyna przyczyna. Zrobiliśmy wszystko dobrze, wszystko grało. Moje ciało się poddało. Nic nie dało się zrobić. Zdecydowaliśmy, że moja kariera i zdrowie są ważniejsze od tych 2 dodatkowych funtów.”

Pettis twierdzi, ze do dnia ważenia wszystko szło bardzo dobrze i zgodnie z planem, kiedy stawił się w Kanadzie ważył 153 funty. W dniu ważenie miał do zbicia jedynie pół funta, ale wówczas waga się zatrzymała, a on sam poczuł się bardzo źle, stąd decyzja o zaniechaniu zbijania.

Amerykanin miał problemy z oddychaniem i refluks żołądkowy, dodatkowo czuł się bardzo słabo.

“To było dziwne uczucie, nigdy w życiu się tak nie czułem.”

Team Showtime’a skonsultował się z lekarzem, który odradził dalsze zbijanie wagi. Tak też się stało, Pettis został wstępnie nawodniony i w takim stanie wszedł na wagę. Były mistrz dywizji lekkiej nie chciał mówić o swojej dalszej karierze, ponieważ uważa, że nie jest to odpowiedni czas na podejmowanie decyzji, w tej chwili skupia się na walce z Maxem Holloway’em (16-3).

” Nie przyszedłem tutaj po tymczasowy pas. Początkowo stawką tej walki nie był pas. Jestem tutaj, aby pokonać Holloway’a. On mnie jutro nie pobije.”