Andrzej Grzebyk o złamaniu nogi na KSW: Nie mogłem powiedzieć: „Panie sędzio, noga się zepsuła, nie będę walczył”
Andrzej Grzebyk zabrał głos o złamaniu nogi na minionej gali KSW 56. Tam Polak przegrał z Litwinem Mariusem Zaromskisem przez TKO w pierwszej rundzie. Jednak porażka ta nie była spowodowana brakiem umiejętności, a kontuzją.
I to dramatyczną kontuzją. Grzebyk już na początku walki niefortunnie kopnął swojego przeciwnika w kolano i złamał… kość piszczelową. Mimo poważnej kontuzji, były podwójny mistrz FEN-u, przewalczył całą rundę, będąc cały czas na plecach.
Walkę przerwano dopiero po gongu kończącym pierwszą odsłonę rywalizacji, kiedy Grzebyk nie mógł ustać na złamanej piszczeli.
Andrzej Grzebyk o złamaniu nogi na KSW: Nie mogłem powiedzieć: „Panie sędzio, noga się zepsuła, nie będę walczył”
W rozmowie z Arturem Mazurem z portalu sportowefakty.wp.pl, Polak opowiedział o tych dramatycznych chwilach w klatce KSW:
„Poczułem okropny ból. Już wtedy wiedziałem, że noga jest złamana. Nie mogłem na niej ustać, ale jestem stworzony do walki, dlatego nie mogłem się poddać. Przecież nie mogłem powiedzieć: „Panie sędzio, noga się zepsuła, nie będę walczył.” Ja nie z tych!
Włożyłem w to kopnięcie sto procent mocy i byłem przekonany, że uderzę w łydkę. Trenowałem to wiele razy, ale walka rządzi się swoimi prawami. Nie wydaje mi się, że to on zablokował kopnięcie. To ja go niefortunnie trafiłem tuż poniżej kolana. Pech tak chciał i ta noga chyba musiała się złamać. Na szczęście złamała się tylko kość piszczelowa. Strzałkowa jest cała.”
Grzebyk jest już po operacji, ale będzie musiał jeszcze trochę poczekać zanim znów zacznie trenować:
Cała rozmowa Artura Mazura z Adrzejem Grzebykiem do sprawdzenia -> TUTAJ.
Zobacz także:
Była miss Polski wspiera gwiazdę KSW! Chodzi o osobę Andrzeja Grzebyka, który wystąpił w sobotę na gali KSW 56, gdzie zmierzył się z legendą litewskiego MMA Mariusem Zaromskisem.
Przed nami kolejny niezwykle interesujący weekend, podczas którego będziemy mogli obejrzeć kilka ciekawie zapowiadających się gal MMA.
”Kornik” odpowiada na ostatnie słowa Szadzińskiego. Będzie rewanż? Sowiński jest skłonny, ale w formule..