Anderson Silva jest już w USA
Po wizowych problemach fajnie jest usłyszeć, że mistrz MW UFC w końcu postawił swoje śmiercionośne stopy na amerykańskiej ziemi. Silva dostał wizę około 23:00 w środę lokalnego czasu, a do USA przybył około 10 rano.
Pomimo, że był trochę zdenerwowany opóźnieniem Silva zaznaczył, że czuje się zrelaksowany.
Zaraz po przybyciu pobiegł na trening z Black House (klub, którego członkiem jest m.in. Anderson, Vitor i Lyoto) i swoim dobrym przyjacielem, który kiedyś dał mu nawet czarny pasek, czyli Antonio Rodrigo Nogueira’ą.
W czwartkowy wieczór Silva ważył 190 funtów, czyli musi zrzucić tylko 5 funtów do ważenia – jest to standardowa procedura dla Andersona.