Alistair Overeem krytykował pro wrestling, a teraz… sam w nim wystąpi! Holender się z tego tłumaczy
Jedna z żywych legend kickboxingu i mieszanych sztuk walki – Alistair Overeem w przeszłości był wielkim przeciwnikiem pro wrestlingu i kpił z tego rodzaju rozrywki, a zawodników występujących w nim nazywał „marnymi aktorami”.
Teraz jednak okazuje się, że Overeem nie jest krową i potrafi zmienić poglądy. A zmienił je, bo sam wystąpi niedługo w walce na zasadach pro wrestlingu!
Overeem jeszcze w 2021 roku w taki sposób wypowiadał się o pro wrestlingu:
Zobacz również
„To kiepskie show, to głupie show. To nawet nie jest sport. To po prostu słaba rozrywka. Marne aktorstwo, po prostu żałosne. Przepraszam wszystkich fanów WWE, ale jestem po prostu szczery. Wyrażam swoją opinię, bo to wolny kraj jest, prawda?”
Teraz Holender zmienia zdanie.
Alistair Overeem krytykował pro wrestling, a teraz… sam w nim wystąpi!
„The Reem” w pro wretslingu ma zadebiutować już 9 lipca w Nottingham w Wielkiej Brytanii. I stąd musi się teraz tłumaczyć z poprzednich słów.
„Życie jest interesujące, prawda? Powiem to w ten sposób. Można mi zarzucić, że mówię jedno, a robię drugie, ale ostatnio nie byłem wielkim fanem tego sportu. W mojej obronie powiem tylko, że byłem wielkim fanem wrestlingu kiedy miałem 8, 9, 10, 11 i 12 lat. Miałem takie fazy – lubiłem i nie lubiłem. Teraz znowu lubię.” – tłumaczył się Overeem w programie The MMA Hour.
Kupujecie to tłumaczenie Reema?
Zobacz także:
Mateusz Gamrot (21-1, 1 N/C) pokonał Armana Tsarukyana (18-3) w walce wieczoru gali UFC on ESPN 38 w Las Vegas.
Ewelina Woźniak (7-1) poddała Anastasię Feofanovą (8-2) w drugiej rundzie na gali ARES FC 7 w Paryżu.
Dalekowschodnie sporty walki przechodzą ostatnio swoisty triumf. Sukces finansowy TheMatch, pasy mistrzowskie w boksie, stabilna sytuacja finansowa gigantów MMA. Po latach kryzysu jakim powstał w wyniku upadku PRIDE oraz K-1, z uśmiechem na ustach obserwować można rozwój rynku przemocy w Japonii.
