MMA PLNajnowszeUFCAlexander Gustafsson: Nigdy nie myślałem o emeryturze

Alexander Gustafsson: Nigdy nie myślałem o emeryturze

Ostatni rok był zdecydowanie ciężki dla zawodnika wagi półciężkiej UFC, Alexandra Gustafssona (17-4).

Foto: Photo by Dean Mouhtaropoulos/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Zaczęło się od TKO w 1 rundzie, jakie zaserwował mu Anthony Johnson (22-5) przed jego własną publicznością w Szwecji, podczas UFC on Fox 14. Potem zmierzył się z mistrzem, Danielem Cormierem (18-1) na UFC 192 i wtedy również przegrał, tym razem przez niejednogłośną decyzję.

Gustafsson po tych porażkach przyznał, że ciężko mu znaleźć motywację do treningów. Na szczęście, mimo różnych plotek, 29-latek nigdy nie pomyślał o przejściu na sportową emeryturę.

„To była jedna z tych rzeczy, kiedy przegrywasz. Nawet nie myślę, że powiedziałem „emerytura”, po prostu przegrałem, byłem naprawdę bliski skończenia Cormiera, a to on wygrał, to było wkurzające. Wtedy dopiero co przegrałem walkę, byłem wściekły. Możliwe, że powiedziałem coś o zrobieniu sobie przerwy, ale nigdy nie myślałem o emeryturze. Nie byłem nawet bliski takiej myśli.”

Plotki o emeryturze nie pojawiły się też znikąd. 1 kwietnia, czyli w Prima Aprilis, zawodnik zażartował na swoim Instagramie, że przechodzi na emeryturę przez brak motywacji i kontuzję, która wymaga operacji. Na szczęście był to żart i wrócił podczas UFC Fight Night 93, gdzie wygrał przez decyzję z Janem Błachowiczem (19-6).

Po walce z Polakiem mówi, że nie był zadowolony ze swojego występu. Jednak liczyło się dla niego tylko zwycięstwo, nie ważne w jakim stylu:

„Wiedziałem, że jest twardy, nie dał się zaskoczyć. Wiedziałem, że mam lepszy zasięg od niego. Jestem również wyższy. Chciałem go dużo trafiać. Pracowałem nad kopnięciami, kolanami, nad wszystkim. Nie mogłem wyczuć dystansu, więc niedługo potem zdecydowałem się przenieść walkę do parteru.

Bardzo potrzebowałem tej wygranej. Nie chciałem też ryzykować. Błachowicz jest twardzielem, długo trenuje, ma dobrą technikę, ale wiedziałem, że jestem większy, silniejszy i chciałem to wygrać.”

Mauler powiedział również, że teraz cieszy się z treningów, jest przygotowany i nie może się doczekać następnej walki. Ta właściwie już niedługo, bowiem wczoraj pojawiła się informacja, że Szwed zawalczy z Antonio Rogerio Noguerią (22-7) podczas UFC Fight Night 100 w Brazylii, 17 listopada.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis