Alessio Lorusso obronił pas. Nie brakowało szaleńczych wymian w ringu!
Alessio Lorusso (11-4-2) w mieście Brescia stanął do pierwszej obrony pasa mistrza Włoch w kategorii super koguciej. 24-latek dał popis w ringu wchodząc w szaleńcze wymiany przy zachwycie i aplauzie publiczności. Włoch miał rodaka na deskach, ale Iuliano Gallo (9-4) okazał się twardy i wytrwał do samego końca.
Alessio to ciekawa postać, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem w ojczyźnie. Głównie z powodu umiejętności sportowych, a wyglądu zwraca na siebie uwagę. Młody wojownik od stóp do głowy jest cały wytatuowany.
Alessio Lorusso obronił pas. Było na co popatrzeć!
Dopiero 24-lata na karku, a Alessio Lorusso (11-4-2) dzierży pas Mistrza Włoch. Alessio podczas walki wieczoru po 10 rundach jednogłośną decyzją sędziów pokonał Iuliano Gallo (9-4). Lorusso miał przeciwnika na deskach i nie zastanawiał się długo czy wchodzić w następne szaleńcze wymiany. Walki nie udało się zakończyć przed czasem, ale dla Alessio Lorusso było to cenne zdobyte doświadczenie. Co ważne dystans dziesięciu rund kondycyjnie znosił dobrze.
”Mosquito” karierę zawodową rozpoczął w 2017 roku. W jego rekordzie nie brakuje zawodników o ujemnym rekordzie, ale trzeba przyznać, że w ostatnim czasie poprzeczka jest skrupulatnie podnoszona. Wojownik pochodzący z miasta Como wszystkie pojedynki stoczył w ojczyźnie, a pas Mistrza Włoch wywalczył w poprzednim roku. Lorusso pasek zdobył w listopadzie, gdy pewnie wypunktował Jacopo Lusci. Wczorajszy start był pierwszym w tym roku i tym samym z niecierpliwością czekamy na więcej!
Zobacz także:
Legenda kick-boxingu ma problemy ze zdrowiem. Pomóżmy dla Marka Piotrowskiego
Nasz najlepszy ciężki zapewnia, że inni zawodnicy nie zostawili by sprawy tak łagodnie