Aleks Emelianenko – wywiad po gali M-1 Challenge 2!!

Jestem bardzo zmęczony. Po walce nie miałem czasu na odpoczynek. Najpierw było afterparty, potem wysłałem swoich przyjaciół do Moskwy, a teraz właśnie wróciłem ze wsi z rodziną.

Jakie masz wrażenia z gali w Petersburgu?
Nie widziałem wszystkich walk, bo gdy walczę, to staram się nie rozpraszać. Staram się skupić i robić ćwiczenia przygotowujące. Podobała mi się moja walka. Wyszedłem i zrobiłem, co potrzeba, no i wygrałem. Obejrzymy zapis walki z trenerem, by wyłapać wszystkie błędy.

Czy można to show porównać z jakimiś galami w Europie, czy Ameryce?
MMA, to młody sport w Rosji. Żaden inny sport nie zyskał tyle popularności w tak krótkim czasie. Już zapełniamy stadiony. Z drugiej strony, nie potrafimy jeszcze wszystkiego dobrze zorganizować, ale się staramy. Myśle, że niedługo wszystko będzie dobrze działać.

Twój przeciwnik nie dorównywał Ci klasą. To dało się zauważyć. Kiedy będziemy mogli zobaczyć Cie w walce z kimś, kto jest uważany za czołówkę światową?
Dowiedziałem się o przeciwniku na tydzień przed walką. Wszyscy odmawiali walki ze mną, tylko on się zgodził. Nie jest słaby, to dobry zawodnik, ma wiele stoczonych walk. Po prostu jestem mocny, dużo trenuję. Obecnie jestem gotów na walkę z każdym zawodnikiem z czołówki, by udowodnić, że jestem najlepszy!

Czy ciężko jest podnieść się z porażki?
Nie. Po prostu trzeba zrozumieć, co się przegrało i wyciągnąć wnioski. Nie ma strachu przed wyjściem do następnej walki. Wiem, że jestem najlepszy. Niech przeciwnicy się mnie boją. Zresztą już teraz się boją.

Jakie masz plany?
Dzisiaj spotkam się z promotorem, by porozmawiać o negocjacjach w sprawie walki w Kanadzie, 10 maja. Nie znam przeciwnika. Moje cele – wygrać i być najlepszym na świecie.

Gdzie mieszkasz i trenujesz?
W Petersburgu. Nie wiem, dlaczego ciągle w zapowiedziach mówią, że jestem ze Starego Oskola i to od mojej drugiej walki. Opuściłem to miejsce bardzo dawno temu. Może dlatego, że nie mam tu stałego meldunku. Jednak mam czasowy. Wynajmuję apartament w centrum miasta. Valentina Matvienko (burmistrz St. Petersburga) obiecała mi pomóc w sprawie mieszkania.

W jaki sposób trafiłeś do sportów walki?
Zaczynałem od Judo. W wieku 16 lat zdobyłem tytuł Mistrza Sportu w Judo. W roku 99 zdobyłem mistrzostwo Europy w sportowym sambo. Trzy razy w 2003, 2005 i 2006 roku zdobyłem mistrzostwo w combat sambo. Jednak nie uczestniczę w tych zawodach co roku. To raczej hobby. Walczyłem, by móc uzyskać tytuł Mistrza Sportu. Czasem przyjeżdżam na mistrzostwa świata i moi przeciwnicy rezygnują z walki. Jedno mistrzostwo zdobyłem bez walki. Ani razu nie wyszedłem na matę.

Bracia Kliczko nigdy nie wyjdą na ring, by walczyć ze sobą, bo ich matka by nie zniosła tego. A jak jest z wami?
Nie ma potrzeby, byśmy walczyli ze sobą. Jest wielu dobrych zawodników na świecie, z którymi jeszcze nie walczyliśmy.

Jednak jesteś świadom rozgłosu, jaki ta walka by miała?
No i co z tego? Dla pieniędzy? Dwaj bracia będą się bić do nieprzytomności? To nigdy nie nastąpi. Nikt nawet nie próbuje nas do tego namawiać. Wiedzą, że nigdy tego nie weźmiemy pod uwagę.

Czy wasi rodzice martwią się o was?
Bardzo. Mama nie pozwalała mi na początku boksować. Jednak ja bardzo to lubiłem, więc chciałem ją oszukać i chowałem moje przyrządy w skrzynce na listy w przedpokoju. Mówiłem jej: “mamo wychodzę na dwór”, i biegłem na trening, kiedy moi koledzy siedzieli na ulicach, pili piwo i palili papierosy.

Jak spędzasz wolny czas?
Z rodziną. Mam dwie córki, Ksyusha – 8 lat i Polina – 7 miesięcy. Moja żona Olga bardzo mi pomaga.

Mówi się, że małżeństwo nie służy karierze profesjonalnego atlety. Po ślubie zawodnik osiąga gorsze rezultaty.
Ze mną jest dokładnie odwrotnie. Ktokolwiek mnie zna, może powiedzieć, że gdy się ożeniłem, wszystko zaczęło się układać. Wszystko, co mam zawdzięczam żonie.

Dużo trenujesz?
O 8 rano wiozę córkę do szkoły. Potem zaczynam trening. Pierwsza sesja jest o 11. Potem odpoczywam, ucinam sobie drzemkę. Następny trening jest wieczorem. Tak jest od wielu lat. Nie mam z tym żadnych problemów. Będę tak dalej robił przez następne dziesięć lat.

Czy twój młodszy brat podąży twoją drogą?
Wania jest w akademii Lesgafta, studiuje i specjalizuje się w zapasach. jednak ma obecnie złamaną prawą rękę – przypadkowy cios. Musiał zawiesić treningi, jednak jest gotów by walczyć i podążać naszą drogą.

Czy musiałeś kiedyś bronić się na ulicy?
Nie. Przez większość czasu jestem na treningu lub w domu. Przez większość czasu nie wychodzę nigdzie. Jeśli ktoś chce czegoś ode mnie, po prostu stoję i słucham, staram się zrozumieć, czego on chce i dochodzę do wniosku, że nie warto się w to pakować. Odwracam się i odchodzę. Lubię chodzić do teatru, nie można bić się z takimi ludźmi, którzy chodzą do teatru (śmieje się).

Jesteś fanem zespołu Zenit ? ( klub piłkarski z St. Petersburga)
Tak. Sam nie jestem złym graczem. Uwielbiam gry zespołowe. Raz nawet komentowałem jeden mecz Zenitu w TV. Jestem również pod opieką lekarzy Zenitu. Przed ostatnią walką miałem temperaturę 37,2 przez dwa tygodnie. Najpierw sam próbowałem się leczyć, ale potem poszedłem do nich. Podejrzewają, że miałem zapalenie płuc. Szybko mnie postawili na nogi.

Znasz jakichś piłkarzy?
Zawsze, gdy przychodzę do ich klubu, rozmawiam z Riksenem. On również ma wiele tatuaży. Znam również Radimova i Krizhanatsa.

Od dawna najsilniejsi zawodnicy nie mierzyli się ze sobą. Może już nadszedł czas, by zorganizować jakiś zunifikowany turniej, w którym by uczestniczyli wszyscy zawodnicy z całego świata?
Chciałbym uczestniczyć w takim turnieju. UFC na przykład nie weźmie mnie, bo gdyby mnie przyjęli, to bym wszystkich pokonał i zabrał pas do Rosji. Nie chcą tego. Chcą swoich własnych Amerykańskich mistrzów. Pokonaliśmy już wszystkich w Japonii, pomimo, że nikt na nas nie stawiał (co on pieprzy? – przypis tłumacza )

Co powoduje, że Rosyjscy zawodnicy są najlepsi na świecie?
(WTF???? – przypis tłumacza )
Nasza wola walki i olbrzymia praca, jaką wykonujemy na treningach.

Jak myślisz, kto jest najlepszym fighterem na świecie?
jestem przygotowany, by walczyć z najlepszymi, by dowieść, że jestem najlepszy.

Czy są młodzi zawodnicy, którzy zastąpią tych, którzy obecnie sławią Rosję?
Tak, ale mamy teraz w sporcie trudną sytuację. Dmitriy Medvedev powiedział, że tylko 20% młodych uprawia jakiś sport. Moi trenerzy mówią, że to raczej 2%. To nie prowadzi do niczego dobrego. Wcześniej wszystko było za darmo, a teraz trzeba płacić za treningi i sale treningowe pustoszeją.

I jest łatwiej po prostu pić z kumplami, niż ciężko trenować?
Ja jednak lubię ciężko pracować. Co można udowodnić innym pijąc więcej wódki?

Co więc można zrobić?
W naszym kraju atleci nie są nagradzani. Mam przyjaciela, który jest mistrzem świata w combat sambo. Jednak musi jakoś wyżywić rodzinę i siebie, więc pracuje jako bramkarz w barze. Inny przyjaciel, który jest mistrzem olimpijskim mówił mi kiedyś: “Mam jechać na następną Olimpiadę, ale ciągle nie wypłacili mi kasy za poprzednie mistrzostwa, w których uczestniczyłem”, a on jest mistrzem olimpijskim, osiągnął sam szczyt w sporcie.

Delly dzięki za wywiad!

Źródło: body-factory/www.m1mixfight.com/