Drugie oblicze #2 – Borys Mańkowski

„Drugie oblicze” to cykl mający na celu ukazać zawodników MMA w nieco innej odsłonie. Nie znajdziecie tu typowych pytań, które można usłyszeć w wywiadach przed walkami. Macie za to szansę poznać odpowiedzi swoich ulubionych fighterów na tematy bardziej prywatne. Publikacje będą cykliczne, dodawane w każdy poniedziałek.

W drugim numerze gościem jest aktualny mistrz KSW w kategorii półśredniej – Borys Mańkowski.

1. Kim chciałeś zostać będąc małym dzieckiem?

BM: Astronautą, kucharzem, Son Goku. Kucharzem jakby nie było jestem, ponieważ ukończyłem technikum gastronomiczne, a z Songiem też mamy trochę wspólnego.

2. Jakie miałeś przezwisko w czasach szkolnych?

BM: Borys Jelcyn.

3. Jak się nazywał Twój pierwszy sportowy idol?

BM: Hmm… Andrzej Gołota, tak myślę.

4. Jakie jest Twoje hobby poza MMA?

BM: Trochę tego jest, świat daje tyle możliwości, że nie potrafię zrozumieć, którzy mają wiele $$$, dużo czasu, a nie wiedzą co zrobić z czasem.

W wolnych chwilach staram się pływać na windsurfingu, bawić w różne sporty wodne, kiedy mam tego czasu troszkę więcej – pojechać w nasze piękne góry i zaszyć się na szlaku, ale na tym prawdziwym dla piechurów, a nie „do morskiego oka i z powrotem”.

W momencie kiedy tego czasu mam jeszcze więcej np. po walce – uciekam z moją dziewczyną na zagraniczne wycieczki i również próbujemy wyciągnąć wszystko co ma do zaoferowania dane miejsce.

Czasem próbuję pograć na gitarze, ale niestety mi to nie wychodzi. Wiem, że po karierze MMA na pewno będę chciał spróbować wszelkich ekstremalnych sportów, najwyżej moje życie będzie trochę krótsze.

5. Twój ulubiony film to:

BM: Hmm… trylogia „Władcy Pierścieni”.

6. Jakiego gatunku muzyki słuchasz?

BM: Takiego, żeby sprawił mi uśmiech na twarzy. Polecam np. tę playlistę.

7. Ulubiona potrawa, na którą możesz sobie pozwolić w momentach zwanych „cheat meal”?

BM: Naleśniki z Nutellą i lodami.

8. Gdybyś mógł posiąść jeden dar z filmów o superbohaterach, co byś wybrał?

BM: Teleportacja. Co prawda konkuruje z lataniem, ale do tego pewnie bym się przyzwyczaił tak jak powiedzmy do biegania, a fajnie byłoby w każdej chwili np. skoczyć na śniadanie na Hawaje, a na obiad na pad thaia z Tajlandii.

9. Wymarzone miejsce, które chciałbyś odwiedzić?

BM: Nie mam jednego wymarzonego, chcę zaliczyć wszystko.

10. Czy posiadasz jakieś motto, którym kierujesz się w życiu?

BM: „Ostatni rozdział w twoim życiu jeszcze nie został napisany.”

11. Jaki jest Twój największy życiowy sukces?

BM: Wielu ludzi we mnie nie wierzyło i odradzali mi to czym się zajmuję, a ja im udowodniłem, że się mylili – mało tego – jeszcze chcę dużo im jak i sobie udowodnić. 

Cieszy mnie również to, jak większość ludzi mnie postrzega oraz że potrafię być dla nich motywatorem. Naprawdę wiele dla mnie znaczy, że są ludzie, którzy mnie bardzo wspierają, a nawet nigdy nie uścisnęliśmy sobie dłoni.

12. Jaką cechę uważasz w sobie za najcenniejszą?

BM: We wszystkim potrafię odnaleźć pozytywne strony.

13. Z jakiej rzeczy/czynności, w żadnym wypadku nie byłbyś w stanie zrezygnować?

BM: Przeżywania wszelkich przygód, w momencie kiedy zamykam za sobą drzwi mieszkanka, w którym żyję.

14. Czego nienawidzisz robić?

BM: Musiałbym się bardzo mocno zastanowić. Generalnie tak jak powiedziałem, próbuję we wszystkim odnaleźć pozytywne strony, a „nienawiść” to bardzo mocne słowo.

15. Jeśli mógłbyś cofnąć czas i wymazać jedną sytuację z przeszłości, co by to było?

BM: Błędy, które popełniłem w przygotowaniach do niektórych walk oraz w ich przebiegu.

Polub profil Borysa Mańkowskiego na Facebooku -> kliknij tutaj.

Piszcie w komentarza kogo chcielibyście widzieć w kolejnych odsłonach!