FAME MMA 22: Ferrari wziął rewanż na Łaszczyku! Freak fighter lepszy od zawodowego pięściarza!
Rewanże to coś, co w sportach walki ogląda się świetnie. Przynajmniej tak twierdzą niektórzy. Na FAME MMA 22: Ultimate oglądaliśmy właśnie taki rewanż! Amadeusz Ferrari Roślik zmierzył się z Kamilem Łaszczykiem.
Starcie to zakontraktowano w formule MMA, czyli tak samo jak pierwszy pojedynek między tą dwójką, którą wygrał „Szczurek”.
Kibicom, którzy nie pamiętają tamtego starcia przypominamy, że Ferrari wtedy całkowicie dominował Łaszczyka, ale na kilka sekund przed końcem walki opadł z sił, oddał inicjatywę Łaszczykowi, a ten zdołał go znokautować przed czasem.
Zobacz również
Jak natomiast wyglądał rewanż?
FAME MMA 22 PPV
Na początku walki Kamil Łaszczyk zajął środek oktagonu i uważnie patrzył w stronę Ferrariego i czekał na jego ruch. Te jednak nie nadchodziły. Ferrari próbował kopać „Szczurka”, ale jedynie go postraszył. W połowie rundy Ferrari wreszcie ruszył po nogi Łaszczyka i zdołał go obalić. Po chwili Roślik pracował nawet nad założeniem krucyfiksa. Wykluczył jedną rękę Szczurka, ale drugiej mu się wykluczyć nie udało. Mimo to runda najprawdopodobniej dla Ferrariego.
Druga runda była bliźniaczo podobna do pierwszej. Łaszczyk szukał swoich szans próbując opanować środek oktagonu, a Ferrari, kiedy tylko nadała się ku temu okazja, zaraz sprowadził pięściarza do parteru. Tam kontrolował przeciwnika i pracował nad punktowaniem na kartach sędziów. Pod koniec rundy także próbował krucyfiksu, a chwilę potem doszedł nawet do dosiadu.
Ferrari był bardzo blisko wygrania tej walki i wzięcia rewanżu na Łaszczyku, Została tylko jedna runda. W niej Ferrari także zdołał obalić Szczurka, a ten nie miał tyle siły, by przeciwstawić się cięższemu i mającemu doświadczenie w walce na zasadach MMA Ferrarriemu.
Ostatecznie tym razem walkę między Ferrarim a Łaszczykiem wygrał ten pierwszy. Amadeusz Roślik tym samym wygrywa z zawodowym pięściarzem w walce na zasadach MMA!
