Tomasz Adamek drwi z Don Kasjo: Krzyk jest oznaką strachu!
Tomasz Adamek zamierza ukarać Kasjusza Życińskiego.
Nie od dziś wiadomo, że „Don Kasjo” słynie z ciętego języka. Samozwańczy król nie oszczędza swoich przeciwników na konferencjach i nawet Tomasz Adamek nie może liczyć na taryfę ulgową.
Podczas pierwszej konferencji prasowej przed galą FAME 22: Ultimate popularny „Don Kasjo” zaatakował Adamka, zarzucając utytułowanemu pięściarzowi alkoholizm. Tomasz Adamek – swoim zwyczajem – ograniczał się jedynie do krótkich odpowiedzi, nie wdając się w szermierkę na słowa z Życińskim.
Zobacz również
W rozmowie z FANSPORTU TV „Góral” wyjaśnił, że nie będzie obrzucał się błotem ze swoim rywalem, zamiast tego spuści mu lanie w klatce.
Nigdy nie krzyczałem, jak gentleman. Co z tego, że ja będę krzyczał na konferencjach, jak niektórzy, a w ringu czy klatce nie pokazują nic? Lepiej siedzieć cicho, a pokazać szermierkę na pięści. (…) Krzyk jest oznaką strachu. Właśnie to dzisiaj robił, ten Kasjo… W duchu się śmiałem: “Oj, ty biedaku!” Niech uderzy pierwszy gong, zobaczysz, jak bije prawdziwy pięściarz.
ZOBACZ TAKŻE: Wilson Varela zostaje w KSW. Francuz podpisał nowy kontrakt!
Walka Tomasza Adamka z Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim odbędzie się 31 sierpnia na PGE Narodowym. Pojedynek zwieńczy galę FAME 22: Ultimate.
