„Żałosne” – Covington zrugał Iana Garry’ego za postawę na UFC 303
Colby Covington wyśmiał postawę Iana Machado Garry’ego na UFC 303.
![Covington zrugał Garry'ego](https://mma.pl/wp-content/uploads/2024/07/448920246_1194013718616587_5412748146635809995_n-780x490.jpg)
Pojedynek Irlandczyka z Michaelem Page’em otworzył kartę główną gali UFC 303, która odbyła się w minioną sobotę w Las Vegas.
Na papierze starcie miało rozgrzać kibiców przed dalszą częścią wydarzenia. W praktyce publiczność zgromadzona w T-Mobile Arena omal nie zasnęła, a to za sprawą taktyki, którą na walkę z MVP obrał Ian Machado Garry.
„The Future” przed pojedynkiem zapowiadał, że błyskawicznie rozprawi się z Brytyjczykiem. Klatkowa rzeczywistość brutalnie zweryfikowała jednak buńczuczne zapowiedzi Garry’ego.
Młodzian postawił na zapasy, czym rozczarował fanów, którzy oczekiwali fajerwerków w stójce. I nie ma co się dziwić, że wszyscy są oburzeni postawą Iana.
![](https://mma.pl/wp-content/uploads/2024/07/449114701_1472318206991208_3067581341133169698_n.jpg)
Oczekiwania wobec Irlandczyka były zdecydowanie większe niż wymęczone, nudne zwycięstwa. Sam „The Future” kreował się na następce Conora McGregora, jednak jedyne co łączy go z byłym mistrzem UFC, to ta sama narodowość.
Do podobnych wniosków doszedł Colby Covington. Udzieliwszy wywiadu dla Submission Radio – stwierdził w nim, że Garry jest marną kopią McGregora. Ponadto Amerykanin podskubał Iana, powiedział też, że widział zwycięstwo MVP.
Garry walczy z odpadami. Każdy może mieć rekord 15-0, walcząc z takimi zawodnikami. Sam Dana powiedział, co sądzi o jego występie (Iana). Myślał (Dana), że powinien być remis. Nie brał nawet pod uwagę, że Garry mógł wygrać.
Kontynuował:
Współczuję fanom. Zostali oszukani To miała być walka godna otwarcia karty głównej. Żałosne. Garry mierzył się z gościem 14. miejsca w rankingu i ledwo dawał radę. Uważam, że przegrał. Jak już mówiłem, współczuję kibicom. Oszukano ich, ale to tylko pokazuje, jak słaby jest Garry – podsumował.
ZOBACZ TAKŻE: Mistrz FEN weźmie udział w Dana White Contender Series. Prezes FEN ogłasza!
Ciężko się nie zgodzić. Ostatnie walki Irlandczyka – delikatnie mówiąc – nie porywają.