To nie był przypadek! Robert Ruchała trenował kończące kopnięcie przed walką z Kaczmarczykiem na KSW 94 [WIDEO]
Na sobotniej gali XTB KSW 94 w trójmiejskiej Ergo Arenie Robert Ruchała (10-1) w spektakularny sposób zdobył tymczasowy pas wagi piórkowej. Zawodnik potwierdza, że efektowny nokaut nie był dziełem przypadku.
Ruchała potrzebował niespełna minuty by znokautować Patryka Kaczmarczyka (11-3). Reprezentant Grapplingu Kraków trafił idealnie kopnięciem na wątrobę, po którym rywal momentalnie skulił się z bólu. Ruchała dopadł jeszcze do przeciwnika w parterze, ale po chwili sędzia zdecydował o przerwaniu walki.
W mediach społecznościowych mistrz zamieścił krótką kompilację nagrań, na których pokazuje, iż wielokrotnie trenował takie właśnie kopnięcie. Potem udało mu się wykorzystać w samej walce z rewelacyjnym skutkiem.
Ruchała po raz drugi w karierze pokonał Kaczmarczyka. Niemal trzy lata temu na gali KSW 64 zwyciężył na pełnym dystansie. Potem po dwóch kolejnych zwycięstwach dostał szansę walki o pas tymczasowy z Lome-Alim Eskievem i szansę tę wykorzystał kończąc oponenta w piątej rundzie. W walce unifikacyjnej Polak musiał jednak uznać wyższość Salahdine’a Parnasse’a.
Federacja KSW postanowiła ponownie zestawić dwóch młodych i utalentowanych zawodników wagi piórkowej. Kaczmarczyk w międzyczasie dorobił się serii trzech zwycięstw, w tym m.in. nad czołowym polskim piórkowym ostatnich lat Danielem Rutkowskim. Ostatecznie w rewanżowym pojedynku ponownie lepszy okazał się Ruchała, tym razem kończąc jednak pojedynek znacznie wcześniej a przy tym niezwykle efektownie.
Skończenie w wykonaniu nowego-starego mistrza tymczasowego zostało uznane nokautem wieczoru gali XTB KSW 94.