Do trzech razy sztuka. Mateusz Gamrot po raz kolejny zaprosił Charlesa Oliveirę do tańca!
Mateusz Gamrot haruje jak zły, żeby doprowadzić do walki z Charlesem Oliveirą.
Czołowy polski lekki nie daje za wygraną! W czwartek „Gamer” po raz kolejny zaprosił Charlesa Oliveirę do tańca.
Na UFC 300 doszło do niezwykle ważnego starcia dla rozkładu sił w kategorii lekkiej. Charles Oliveira i Arman Tsarukyan w Las Vegas zmierzyli się w eliminatorze o status pretendenta.
Po pełnym dystansie sędziowie niejednogłośnie wskazali na zwycięstwo Ormianina. „Do Bronx” nie zamierzał jednak rozdzierać szat i wyraził chęć szybkiego powrotu do klatki amerykańskiego giganta.
Na prośbę Brazylijczyka postanowił odpowiedzieć Mateusz Gamrot, wyzywając „Do Bronxa” do walki. Chociaż Charles Oliveira nie zareagował na zaproszenie naszego reprezentanta, to w ostatnim wywiadzie zdradził przybliżony termin swojego następnego pojedynku.
Jak powiedział w rozmowie z AGFight.com – „Do Bronx” celuje w powrót na przełomie lipca i sierpnia.
ZOBACZ TAKŻE: Wściekły „Canelo” ruszył na Oscara De La Hoyę! [WIDEO]
Gdy „Gamer” zauważył wypowiedź Brazylijczyka, błyskawicznie ponowił wyzwanie pod adresem byłego mistrza UFC.
Jazda, Charlesie Oliveiro!
Jeżeli Charles Oliveira faktycznie ma zamiar wrócić w lipcu lub sierpniu, to jedyną sensowną opcją – przynajmniej na ten moment – wydaje się być właśnie Mateusz Gamrot. Zawodnicy z czołowej siódemki albo mają zaplanowane walki, albo robią sobie przerwę od startów – ewentualnie mierzą znacznie powyżej „Do Bronxa”.