Co dalej z Parnasse? Mistrz KSW odpowiada co musi się stać, aby dalej walczył w Polsce!

Wielu kibiców spodziewa się, że Salahdine Parnasse już niebawem może zostać ogłoszony jako nowy nabytek, którejś z największych organizacji na świecie. Francuz zaraz po walce w rozmowie z dziennikarzami wyjawił co musi się stać, aby został on w KSW i toczył kolejne walki w Polsce. Parnasse zapewnia, że najważniejszy jest jeden czynnik.

26-latek po latach stoczył pojedynek przed własną publicznością. Parnasse wystąpił na pierwszej gali KSW na terenie Francji. Salahdine w main evencie udanie obronił tytuł w wadze lekkiej. Francuz już pod koniec pierwszej odsłony znokautował Valeriu Mirceę.

Tak to wyglądało:

Tym samym Parnasse wrócił na odpowiednie tory po nieudanej walce o trzeci tytuł w organizacji KSW. Przypomnijmy, że Francuz walczył także o tytuł wagi półśredniej. Musiał on ostatecznie uznać wyższość Adriana Bartosińskiego. Była to walka na dystansie 5 rund. Mimo wszystko nie zostanie na długo zapamiętana ze względu na styl.

Co dalej?

Salahdine Parnasse po zwycięstwie oczywiście został zapytany o przyszłość. Mistrz KSW nie ukrywa, że najważniejsze są dla niego finanse.

Parnasse podkreśla jednak, że zamierza rozpatrzeć i przemyśleć każdą propozycję, która się pojawi.

Dla mnie najważniejsze są sprawy finansowe. Nie ukrywam tego, bo mam rodzinę i chcę, żeby ona dobrze żyła. Jak zaczynałem w KSW – nigdy nie myślałem, że dojdę do takiego momentu. Jak widziałem innych zawodników, jak Mamed Khalidov i ile zarabiali, to nie wyobrażałem sobie, że kiedyś będę na ich miejscu. Teraz ich przeskoczyłem, dałem bardzo dużo KSW, więc czekam, żeby była bardzo dobra oferta, ale też nie ukrywam, że czekam na oferty od innych organizacji.