Wiemy, ile Francis Ngannou zarobi za walkę z Anthonym Joshuą!
Francis Ngannou zgarnie fortunę za walkę z Anthonym Joshuą!
Kiedy Kameruńczyk debiutował w boksie, nikt nie przypuszczał, jak duże zamieszanie w wadze ciężkiej wprowadzi zawodnik MMA.
Szczerze mówiąc, sam nie wierzyłem w Ngannou. Ba! Przecierałem oczy ze zdumienia, kiedy były mistrz UFC posłał na deski Tysona Fury’ego, wszak jednego z najlepszych pięściarzy na świecie.
W stolicy Arabii Saudyjskiej zapachniało ogromną sensacją, jednak werdykt sędziowski szybko sprowadził wszystkich sympatyków Kameruńczyka na ziemie. Tyson Fury wygrał niejednogłośną decyzją – moim zdaniem niesłusznie.
Ale już pal licho w ten werdykt! Zdjęcie, na którym Fury leży na deskach, a w tle stoi nad nim gremialnie skreślany Francis Ngannou, do dziś jest jednym z moich ulubionych.
„Predator” w sobotę dostanie kolejną szansę na wywrócenie stolika dywizji królewskiej. Na gali w Rijadzie dojdzie bowiem do konfrontacji Francisa Ngannou z Anthonym Joshua.
ZOBACZ TAKŻE: Sebastian Rajewski zmierzy się z francuskim mistrzem na gali KSW 93 w Paryżu
Walka walką, ale pieniądze są równie ważne, dla niektórych pewnie najważniejsze. A tak się składa, że wiemy, ile zarobią bohaterowie walki wieczoru.
Jak nieoficjalnie dowiedział się Sports Business Journal, pula wynagrodzeń na ten pojedynek wynosi zawrotne 70 milionów dolarów. Z czego znaczną część – bo aż 50 milionów – zgarnie Brytyjczyk. Francis Ngannou będzie musiał się zadowolić wynagrodzeniem w wysokości 20 milionów dolarów (podstawa).