Nowy Prezes FEN: Gdybym wtedy był Prezesem, to patrzylibyście na Charzewskiego jak na oszusta
Nowy Prezes FEN czyli Jakub Borowicz, który przejął pałeczkę po Pawle Jóźwiaku nie zamierza gryźć się w język i organizacji Fight Exclusive Night ma zyskać na transparentności w swoim działaniu. Przynajmniej tak wynika ze słów Borowicza, który udzielił mocnego wywiadu portalowi InTheCage.pl.
Borowicz odniósł się w nim między innymi do konfliktu medialnego miedzy FEN-em a menadżerem Arturem Gwoździem prowadzącym karierę m.in. Marcina Wójcika oraz przedstawił swój punkt widzenia na niejasną sytuację z odejściem Łukasza Charzewskiego z FEN-u w momencie, kiedy ten był jej mistrzem.
- ZOBACZ TAKŻE: Wiemy kto miał zawalczyć z Parnasse w Paryżu! To byłby hitowy powrót do polskiej organizacji!
Nowy Prezes FEN: Gdybym wtedy był Prezesem, to patrzylibyście na Charzewskiego jak na oszusta
Przypominamy, że „Harry” był rozpędzony w swojej sportowej karierze, wygrywając aż 10 kolejnych walk, co doprowadziło go do zdobycia pasa mistrzowskiego wagi lekkiej organizacji FEN.
Potem jednak w niejasnych okolicznościach dołączył on do organizacji KSW, gdzie stoczył już dwie walki, notując rekord 1-1.
Jakub Borowicz, czyli Nowy Prezes FEN nie ukrywa, że na tamten czas odejścia Charzewskiego, on przedstawiłby sytuację jego angażu z KSW w zupełnie inny sposób:
„Gdybym ja był Prezesem organizacji w momencie, kiedy Łukasz Charzewski został ogłoszony zawodnikiem KSW, to ja bym ten temat rozłożył na atomy w taki sposób, że patrzylibyście na Łukasza Charzewskiego jak na oszusta, a nie jak na zawodnika, który jest super, ma fajny charakter i bije się do ostatniej kropli krwi, bo tak o nim dzisiaj mówicie.”
Jak wyglądało odejście Łukasza Charzewskiego z FEN-u według Nowego Prezesa FEN? O tym dowiecie się z poniższej rozmowy: