PRIME 7: Bagieta 2.0 ma już 2-0 w walkach z Kapelą! Jaś po decyzji sędziów krzyczał: Złodzieje!
Za nami kolejna głośna walka gali PRIME 7, która dzisiejszego wieczora odbywa się w Koszalinie. Tym razem w klatce na przeciwko siebie stanęli Michał “Bagieta” Gorzelańczyk oraz Jaś Kapela.
Starcie to było rewanżowym pojedynkiem za walkę, która odbyła się na gali PRIME 5. Wówczas Bagieta pokonał Jasia Kapelę po drugiej rundzie, kiedy publicysta nie był w stanie kontynuować walki i ją poddał.
Jak wyglądał rewanż między tymi freak fighterami?
PRIME MMA PPV
Walka zaczęła się od… zapasów! Bagieta szybko próbował obalić Kapelę i mu się to udało, ale naraził się na przetoczenie. Kapela przez chwilę dominował, ale dał się zepchnąć. Później pozycję dominującą zdobył Bagieta i próbował z góry i poddać i wyrządzić mocną krzywdę w głowie rywala. Ostatecznie jednak obaj dali z siebie wszystko, ale żaden z nich nie zdołał zakończyć tej walki w pierwszej odsłonie.
W drugiej rundzie Bagieta szybko posłał rywala na matę, ale potem sam znalazł się w parterze w dość niespodziewanych okolicznościach. Jednak wszystko w tej walce zmieniało się jak w roller costerze, więc po chwili Bagieta miał Kapelę w parterze i szukał poddania. Tego jednak nie znalazł. Nie w tej odsłonie.
W trzeciej rundzie to Jaś Kapela wyraźnie przeważał nad Bagietą. Najpierw go obalił, a potem znęcał się nad nim będąc na górze i zasypując rywala gradem ciosów z tej płaszczyzny. Wyraźna dominacja Jasia Kapeli w tej odsłonie.
Ostatecznie walka ta dotrwała do końcowego gongu. O zwycięzcy zadecydowali sędziowie, a ci wskazali jako wygranego Michała Gorzelańczyka!