Niepokonany Irlandczyk mający być następcą McGregora wypada z UFC 296, ale nie przez kontuzję…
Niepokonany Irlandczyk, który ma być następcą Conora McGregora w największej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie wypada z nadchodzącej wielkimi krokami gali UFC 296! Powodem jego nieobecności nie jest jednak kontuzja!
Ian Garry, bo o nim mowa aktualnie posiada rekord w MMA 13-0, a w oktagonie UFC zanotował aż sześć wygranych z rzędu. Irlandczyk szykował się właśnie do walki z Vicente Luque na UFC 296: Edwards vs Covington, która odbędzie się w ten weekend.
Zobacz również
Do starcia tego jednak nie dojdzie.
Niepokonany Irlandczyk mający być następcą McGregora wypada z UFC 296, ale nie przez kontuzję…
Niestety, ale potwierdziły się doniesienia, które pojawiały się od jakiegoś czasu na portalu X. Ian Garry oficjalnie wypadł z UFC 296!
Przyczyna: nie kontuzja, ale… zapalenie płuc!
Informację o wypadnięciu Irlandczyka potwierdził już szef UFC, Dana White. Sternik UFC opublikował w tej sprawie wideo, w którym mówił:
„Wiem o tych spekulacjach, mówiących że Garry i Luque nie walczą. Niestety jest to prawda. Ian Garry miał grypę. Ona przerodziła się w zapalenie płuc. Walka zatem jest odwołana i nie odbędzie się. To jest prawda.”
Ian Garry swoją ostatnią walkę w oktagonie stoczył w kwietniu tego roku Na gali UFC 292 pokonał decyzją sędziów Neila Magny.
