GROMDA 15: Bartłomiej Domalik poznał rywala! ”Balboa” w piątek stoczy mocną walkę!
Zapowiada się naprawdę konkretnie. Już w najbliższy piątek odbędzie się gala GROMDA 15, która już w tym momencie jest gwarancją dużych emocji. Właśnie organizacja oficjalnie ogłosiła z kim jutro zmierzy się Bartłomiej Domalik.
”Balboa” chce jak najszybciej wrócić na odpowiednie tory. Domalik w ostatniej walce zawalczył o pas GROMDY i po kapitalnym boju musiał uznać wyższość Mateusza Kubiszyna. Bartłomiej zapewnia, że cel jest jeden! Jak najszybciej doprowadzić do rewanżowego pojedynku.
Z Mariuszem Grabowskim, właścicielem federacji GROMDA, i Mateuszem Kubiszynem ustaliliśmy, że dojdzie do rewanżu, o ile stoczę jeden pojedynek i go wygram. A zatem i mnie zobaczycie w zwycięskiej walce na najbliższej GROMDZIE. W GROMDZIE nie brakuje świetnych zawodników, ale na dziś interesuje mnie tylko jeden – Don Diego. Chcę mu się zrewanżować za majową porażkę. Wtedy nie byłem sobą, naprawdę to nie byłem ja. No cóż, wydarzenie było ogromne, pierwsza walka o pas GROMDY, do tego między niepokonanymi wojownikami, a niestety dla mnie wyszło słabo. Biorąc pod uwagę wszystkie moje starty w sportach walki, tamten był najważniejszy. Nie udało się, więc jestem zdeterminowany, by teraz wygrać
Znamy rywala!
Oficjalnie poznaliśmy przeciwnika Bartłomieja Domalika. ”Balboa” w piątek podczas GROMDA 15 zmierzy się z Simonem Henriksenem. Dla reprezentanta Danii będzie to trzecia walka w naszym kraju.
Simon pierwszy start odnotował w main evencie WOTORE 4, gdzie zmierzył się z doświadczonym zawodnikiem MMA – Michałem ”Wampirem” Pasternakiem. Bez niespodzianki podopieczny Mirosława Oknińskiego szybko poddał rywala w parterze.
„The Savage” zadebiutował na 12 edycji GROMDA. Pokonał wtedy w drugiej odsłonie Jakuba ”Kajfasza” Sorota. Warto zaznaczyć, że Simon jest przede wszystkim znany z King Of The Streets.
To będzie agresywne starcie dwóch brutalnych torped. To będzie epickie bombardowanie na gołe pięści. Nie mrugać – zapowiada organizacja GROMDA
W main evencie do pierwszej obrony pasa stanie Mateusz ”Don Diego” Kubiszyn, a jego przeciwnikiem będzie Łukasz Parobiec. ”Balboa” również został zapytany jak widzi te starcie.
To nie potrwa jedną czy dwie rundy, tylko znacznie dłużej. Łukasz to dobry zawodnik i nie pozwoli, by Mateusz szybko się z nim rozprawił. Po prostu nie wymięka na robocie. Jednak większe szanse przyznaję Don Diego i niech tak zostanie