Tańcula zły na Szeligę: On do największego mojego wroga się przytula? To jest mega słabe!
Arkadiusz Tańcula jest zły na zachowanie swojego przyjaciela Piotra Szeligi. Mowa o sytuacji, która miała miejsce na trzecim panelu konferencji FAME MMA, gdy ”Szeli’ przywitał się z Jackiem Murańskim i wygląda na to, że ”spiny” zostają zażegnane. Przypomnijmy, że ”Aroy” ma duży konflikt z Jackiem.
Tańcula jeszcze nie tak dawno w rozmowie z fame news wyznał, że dostał pozew od Murańskiego.
Przyszedł mi pozew od starego (…) To co ten człowiek robi, tam piszę, to jest naprawdę nieprawdopodobne. Dwa lata temu to bym się tym przejmował i by mi weszli do głowy, a teraz po prostu jest im ich żal. Nawet mnie to nie śmieszy, bo to nie jest śmieszne. Jest mi żal, że gość tak robi i jest taką cmentarną hieną, gdzie na śmierci syna próbuje ode mnie jakieś pieniądze wyżulić. To co robi ten człowiek jest po prostu niesmaczne. Jest to zwykła cmentarna hiena i to jeszcze nad grobem własnego syna.
”Aroy” wystąpi w main evencie sobotniej gali FAME MMA 19, która odbędzie się w Krakowie i zmierzy się z Amadeuszem ”Ferrari” Roślikiem. Warto zaznaczyć, że wstępnie Tańcula miał zmierzyć się z Krzysztofem Włodarczykiem, ale wszystko zakończyło się fiaskiem.
Tańcula zły na Szeligę!
Arkadiusz Tańcula w rozmowie z FanSportu.pl przyznał, że jest mega zaskoczony zachowaniem Piotra Szeligi i zamierza to jak najszybciej wyjaśnić.
Nie wierzyłem w to, że on mógł coś takiego zrobić. On do największego mojego wroga się przytula. To jest mega słabe. Jestem mega zaskoczony. Zaraz to wyjaśnię (…) Wszyscy go nienawidzą, więc każdy akt życzliwości, może on tego łaknie. Mam nadzieję, że tak było.
Arkadiusz Tańcula w ostatniej walce dostał upragnioną szansę walki o pas FAME MMA. Reprezentant Grapplingu Kraków musiał uznać wyższość Maksymiliana ”Wiewióra” Wiewiórki. Tańcula po całym dystansie przegrał jednogłośną decyzją sędziów.