Juras nie ma wątpliwości po walce Jana Błachowicza: Okradli go ze zwycięstwa!

Wielka szkoda! Jan Błachowicz (29-10-1) był naprawdę blisko, aby ponownie stanąć przed mistrzowską szansą w kategorii półciężkiej. ”Cieszyński Książę” w co-main evencie gali UFC 291 przegrał dyskusyjną niejednogłośną decyzją sędziów z Alexem Pereirą (8-2). Brazylijczyk po stracie tytułu w wadze średniej zdecydował przejść do wyższej wagi.

Wydaje się, że kibice spodziewali się zdecydowanie więcej po Alexie Pereirze, który przecież jest utytułowanym kick-boxerze. Trzeba szczerze powiedzieć, że nasz reprezentant wyglądał dobrze w wymianach bokserskich. Chciałoby się powiedzieć, że brakowało jeszcze więcej ryzyka i wejścia z kolejnymi kombinacjami, bowiem Błachowicz dochodził do głosu i trafiał w cel.

W pierwszej odsłonie przy siatce Polak pracował nad obalenie i dopiął w końcu swego. W parterze Błachowicz wszedł za plecy i nawet wydawało się, że może szukać skończenia. Jan pracował nad duszeniem, ale Alex pozostawał cały czas czujny. W drugiej i trzeciej odsłonie Pereira napierał i wyprowadzał dużo niskich kopnięć. Błachowicz zaś trafiał często w wymianach ciosów. W końcówce walki było też obalenie, po którym wielu miało nadzieję, że tym Błachowicz skradł rundę. Niestety nie dziś, niestety nie u tych sędziów….

Juras zabiera głos!

Na Polsacie Sport oczywiście była transmisja na żywo z gali UFC 291. Główną kartę, co-main event i main event komentował Łukasz Jurkowski i Andrzej Janisz. Po końcówce trzeciej odsłony komentatorzy byli pełni emocji i wierzyli, że ostatecznie zwycięstwo na punkty powędruje na konto Biało-Czerwonego…

Łukasz Jurkowski nie zgadza się z werdyktem – o czym napisał w mediach społecznościowych:

29-28 dla Janka. Okradli go ze zwycięstwa. Pierwsza i trzecia runda Jego. Fuck it Trzymaj się @janblachowicz . Jesteśmy z Tobą na zawsze