Wielkie kontrowersje! Była mistrzyni świata w boksie oskarżona!
Absurd, to mało powiedziane… Szok i niedowierzanie, że dopuszczono do takiej sytuacji. Była mistrzyni świata w boksie – Alejandra Jimenez (12-0-1, 9 KO) została oskarżona. 35-latka zakończyła zawodową karierę, gdy wyszło na jaw, że urodziła się jako mężczyzna. Tak to prawda…
Reprezentantka Meksyku na początku kariery ważyła nawet 107 kilogramów, więc dużo fanów/ekspertów zdaje sobie sprawę, że w ringu naprawdę mogło dojść do tragedii – widząc również aktualne doniesienia.
Zobacz również
Jimenez zawodową karierę rozpoczęła w 2014 roku i stoczyła tylko jeden pojedynek poza Meksykiem. Coraz większe wyzwania zaczęły się pojawiać od 2015 roku. Warto zaznaczyć, że Alejandra ze swoich dwunastu zwycięstw – dziewięć zakończyła przed czasem.
Kompletny absurd!
Alejandra Jimenez (12-0-1, 9 KO) w styczniu 2020 została mistrzynią świata federacji WBC i WBO kategorii super średniej. 35-latka po dziesięciu rundach wypunktowała wtedy Franchon Crews Dezurn (8-1, 2 KO).
Jimenez nie cieszyła się długo z tytułów, bowiem kilka tygodni później okazało się, że była ona na dopingu. Tym samym wynik został zmieniony na NC, a dalej mistrzynią pozostała Amerykanka.
– Sparowałam w przeszłości z mężczyznami i wiedziałam od początku, że coś jest nie tak. Kobiety tak nie biją. Ona stosując te zakazane środki mogła mnie zabić – powiedziała mistrzyni Dezurn.
Carlette Ewell wyjawiła, że jej była przeciwniczka czyli Jimenez urodziła się jako mężczyzna. Po tej informacji Alejandra Jimenez zakończyła karierę w boksie.
Walkę z wspomnianą Ewell możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz także:
Legendarny Saenchai (315-41-5) dalej pozostaje w kapitalnej formie. Wczoraj w Bangkoku 42-latek odnotował kolejne jakże efektowne zwycięstwo. Saenchai w drugiej odsłonie wysokim kopnięciem znokautował rywala.
To są świetne informacje. Niepokonany Paweł Biernat (4-0) to kolejny nasz reprezentant, który wystąpi na gali Ares FC 11. Polak dwudziestego stycznia zawalczy we Francji.
