UFC 281: Alex Pereira zdemolował Israela Adesanyę w 5. rundzie. Pas dla Brazylijczyka! [WIDEO]
Alex Pereira (7-1) pokonał Israela Adesanyę (23-2) przez techniczny nokaut w piątej rundzie w walce wieczoru gali UFC 281 i zdobył pas wagi średniej.
Pereira próbował zaskoczyć rywala latającym frontalnym kopnięciem na samo rozpoczęcie pojedynku. Obaj zawodnicy okopywali wykroczną nogę oponenta. Adesanya w tempo trafił rywala prostym. Mistrz dobrymi unikami uniknął kilku potężnych uderzeń rywala. Wciąż oglądaliśmy naprawdę dużo kopnięć. Walka w końcówce rundy przeniosła się do klinczu. Adesanya fenomenalnie zakończył rundę. Piekielnie mocnym ciosem zamroczył Brazylijczyka!
„The Last Stylebender” rozochocił się udaną akcją. Atakował licznymi ciosami i kopnięciami. Był przy tym bardzo ruchliwy. Nigeryjczyk dobrze punktował też lewym prostym. Pereira odpowiedział kilkoma mocnymi ciosami. Zepchnął rywala na siatkę, ale Adesanya odwrócił pozycję. Po rozerwaniu klinczu mistrz ponownie mocno trafił. Pretendent wciąż był jednak piekielnie groźny. Starał się zaskoczyć rywala lewym sierpowym, były też proste. Później Adesanya zneutralizował go nieco w klinczu. Pereira w końcówce rundy trafił high kickiem a tuż przed końcową syreną zdołał też obalić.
Dobre lowkicki ze strony Adesanyi. Pereiera trafił go jednak mocno kolanem. Nigeryjczyk zareagował obaleniem. „The Last Stylebender” znalazł się za plecami przeciwnika i obijał go lewą ręką. Po dłuższym czasie zawodnicy przesunęli się dalej od siatki. Pereira wylądował na plecach. Adesanya zaznaczył swoją przewagę w końcówce rundy.
Pojedynek wszedł w fazę tzw. rund mistrzowskich. Adesanya znakomitymi prostymi przedzierał się przez obronę pretendenta. Mistrz kopał też na różnych wysokościach. Potem złapał również rywala w klinczu. Później Pereira odpowiedział mocnym ciosem. Ponownie został jednak zneutralizowany w klinczu przez Nigeryjczyka, który na rozerwaniu trafił łokciem. Ostatni mocny cios w tej rundzie należał jednak do Pereiry.
„Poatan” aktywnie zaczął piątą rundę. Adesanya dobrze obrócił go jednak w klinczu. Później Nigeryjczyk prawdopodobnie uszkodził nogę i się przewrócił. Dobrym przewrotem uciekł przed Brazylijczykiem. Pereira „poczuł jednak krew”. Zasypał rywala gradem ciosów, na które czempion nie był w stanie odpowiedzieć. Kompletną demolkę w końcu przerwa sędzia.
W latach 2016-2017 zawodnicy ci dwukrotnie spotykali się na galach GLORY. Obie walki wygrał Pereira – jednogłośną decyzją oraz przez nokaut. Teraz Brazylijczyk wygrał po raz trzeci, już w formule MMA.
Zobacz także:
Po gali KSW 76, która odbyła się 12 listopada 2022 roku w Grodzisku Mazowieckim, wpłynął protest złożony przez sztab Toma Breese’a dotyczący zakończenia walki Anglika z Pawłem Pawlakiem i możliwości zakończenia pojedynku przez nielegalne uderzenia w tył głowy.
Wczoraj pojawiły się złe informacje. Artur Szpilka (2-0) ze względu na kontuzje nie jest w stanie wystąpić dwudziestego pierwszego stycznia na gali XTB KSW 78 w Szczecinie. Nie wiemy czy w tej sytuacji jego starcie z utytułowanym kick-boxerem Arkadiuszem Wrzoskiem zostaje przełożone w czasie. Popularny ”Szpila” musiał poddać się operacji.
Jacek Murański w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatnie słowa Żołnierza Legii Cudzoziemskiej. ”Muran” zapewnia, że nigdy nie robił nic pod przymusem i, kiedy uzna to za stosowne, to przedstawi publicznie swoją historię.