MMA PLNajnowszeBellatorBellator 285: Benson Henderson zdominował! Queally bezradny przed rodzimą publicznością w Dublinie [WIDEO]

Bellator 285: Benson Henderson zdominował! Queally bezradny przed rodzimą publicznością w Dublinie [WIDEO]

Benson Henderson (30-11) pewnie pokonał Petera Queally’ego (13-7) w walce wieczoru gali Bellator 285 w Dublinie.

Bellator 285 Benson Henderson

Queally ruszył agresywnie. Kombinacja ciosów i spychanie rywala na siatkę. Henderson początkowo skupiał się przede wszystkim na kopnięciach. Kontrował też przeciwnika przy jego atakach. Potem próbował też przeniesienia walki do parteru, ale Irlandczyk ładnie się wybronił. Queally ruszył z kolejnymi ciosami, ale rywal zaszedł za jego plecy. Henderson trzymał go pod siatką i obijał kolanami. Zawodnicy wrócili na środek, ale tylko na moment. Były mistrz UFC ponownie popracował kolanami pod siatką. Queally zerwał się i wrócił na nogi. W końcówce rundy Henderson zdołał jeszcze rozciąć skórę na jego głowie.

Druga runda zaczęła się od kopnięcia Hendersona, które powędrowało jednak niefortunnie w krocze przeciwnika. Queally potrzebował sporo czasu, aby dojść do siebie. Amerykanin za ten faul został ukarany odjęciem punktu. Pojedynek wznowiono. Queally ruszył agresywnie, ale raz jeszcze Henderson skontrolował go pod siatką. „Smooth” pracował krótkimi ciosami w klinczu. Irlandczyk dopiero po dłuższym czasie zdołał go rozerwać. Henderson znowu skrócił dystans i walka ponownie przeniosła się pod siatkę. Queally co prawda trafił jeszcze pod koniec rundy, ale była to odsłona zdominowana przez Amerykanina.

Queally wywierał presję na początku rundy trzeciej. Henderson wykorzystał jednak okazję do obalenia i kolejnej kontroli rywala pod siatką. Były czempion wagi lekkiej UFC obijał przeciwnika. Queally co prawda wstał, ale tylko na moment. Henderson kontrolował rywala.

W czwartej rundzie Henderson trafił mocno łokciem rywala. Po tym uderzeniu ponownie pod siatką rozbijał Irlandczyka. Henderson nie ustawał w swoich atakach, trafił też na wątrobę. Ponownie kontrolował oponenta pod siatką. „Smooth” miał zdecydowaną przewagę w tym starciu. W samej końcówce rundy trafił jeszcze kolanem na środku klatki.

Pojedynek doszedł do ostatniej, piątej rundy. Henderson wyglądał na rozluźnionego. Dobrze wyglądał w stójce a potem ponownie też zepchnął rywala na siatkę. Quelly po dłuższym czasie zerwał klincz. Henderson nie zraził się jednak tym. Dobrze trafił ciosem a potem… znowu przeszedł do klinczu. Queally próbował złapać gilotynę, ale bez powodzenia. Amerykanin zaś ściągnął go do parteru. Będącna macie trafił jeszcze kopnięciem na głowę stojącego rywala.

49-45 u wszystkich trzech sędziów – bezdyskusyjne zwycięstwo Bensona Hendersona. Dla Amerykanina to drugie zwycięstwo z rzędu. Na początku roku pokonał bowiem Islama Mamedova.

Zobacz także:

Michał Oleksiejczuk ma kolejnego rywala w UFC. To niedoszły zawodnik KSW

Michał Oleksiejczuk (17-5, 1 N/C) ma kolejnego rywala w UFC. Polski zawodnik wystąpi pod koniec roku na gali w Las Vegas, gdzie jego przeciwnikiem będzie Albert Duraev (15-4).

Jeszcze nie może kupić alkoholu ani prowadzić auta, a już ma kontrakt z UFC! 17-latek sensacją światowego MMA!

17-latek stał się sensacją światowego MMA! Jeszcze nie może kupić alkoholu ani prowadzić samochodu, a już ma kontrakt z UFC! Raul Rosas Junior zrobił wrażenie na szefie UFC!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis