Adam Wieczorek przed walką na MMA Attack 4: Z Thompsonem mamy coś sobie do udowodnienia [WIDEO]

Adam Wieczorek wraca po niemal 4 latach przerwy i na gali MMA Attack 4 zawalczy z Olim Thompsonem. Obaj panowie w przeszłości walczyli w UFC i teraz spotkają się w klatce. – Mamy coś sobie do udowodnienia – mówi w wywiadzie z nami „Siwy”.

Adam Wieczorek stoczył dotychczas 12 walk w zawodowym MMA, z czego wygrał 10. Z uwagi na pobyt w areszcie ostatni raz w klatce widzieliśmy go w listopadzie 2018 roku. Także był to jego ostatni bój w UFC, gdzie wygrał dwie walki i przegrał jedną.

Adam Wieczorek wraca do walk MMA

„Siwy” zasłynął na całym świecie w marcu 2018 r., kiedy to jako drugi zawodnik w historii poddał swojego przeciwnika omoplatą, czyli dźwignią na staw barkowy.

W listopadzie zeszłego roku Wieczorek miał wrócić do walk, bowiem czekał go pojedynek z Szymonem Bajorem na FEN. Wówczas zawodnik z Chorzowa wypadł z powodów zdrowotnych. Jego kontrakt z FENem nadal jest aktywny.

• Zobacz: “Kornik” zawalczy z dużo większym rywalem na MMA Attack 4? Zdradza: To będzie dosłownie gruba walka! [WIDEO]

Teraz na gali MMA Attack 4, 24 września w Będzinie w walce wieczoru podejmie Oli Thompsona, czyli byłego mistrza FEN.

Wiele osób go lekceważy. Bardzo silny i doświadczony przeciwnik. Pokazał polskiej publiczności, że potrafili zaskoczyć. Nie chciałbym skończyć tak jak Szymon, więc będę czujny od pierwszej sekundy. Pojedynek jest bardzo fajny. Jesteśmy byłymi zawodnikami UFC. Myślę, że mamy sobie coś do udowodnienia. Chcę pokazać kawał fajnego MMA.

– mówi nam.

Cały wywiad dostępny na naszym YouTube: