Robert Karaś niczym cyborg! Po 40 godzinach wysiłku udał się na… 20 minutową drzemkę!
Robert Karaś bierze udział w wyścigu Swiss Ultra i rywalizuje na dystansie 10-krotnego Iron Mana! Polak pokonał już 38 km pływania oraz niemal połowę z 1800 km dystansu kolarskiego. Później zostanie mu do przebiegnięcia 422 km. Biało-Czerwony przechodzi sam siebie, jest pierwszy w stawce, pokonując kolejne ludzkie bariery.
W niedzielę rozpoczął się IUTA World Championship Swiss Ultra Triathlon Continuous, który łącznie ma aż 2260 km! Polak zaczął od 38 km pływania, teraz mierzy się 1800 km jazdy na rowerze i następnie będzie miał 422 km biegu.
Zobacz również
W wyścigu udział bierze trzech Polaków: Robert Karaś, Adrian Kostera i Tomasz Lus. Póki co najlepiej z całej stawki sprawuje się pierwszy z wymienionych. Wyniki na żywo całego wyścigu można śledzić TUTAJ.
W poniedziałek około godz. 11 dowiedzieliśmy się, że Karaś pokonał część pływacką:
Tak sięga się po marzenia! Pierwsza noc podczas Swiss Ultra Triathlon na dystansie 10xIronman za nami!
Robert ukończył 38km pływania na pierwszym miejscu z niewyobrażalnym czasem poniżej 10h! Zbudował dużą przewagą nad drugim zawodnikiem!
Początek części rowerowej jechał w deszczu, natomiast teraz mamy piękną, słoneczną pogodę i suszymy ciuchy! Jeszcze 1550km do przejechania!
Robert Karaś pierwszy w stawce!
Jak wygląda dalsza relacja?
Jedzenie na 350km części rowerowej! Robert spożywa ogromne ilości płynów – woda, węglowodany, czasami cola!
Stały pokarm odgrywa też niebagatelną rolę! Bazujemy na ryżu i owocach. Robert czasami zażyczy sobie pizze!
Nieoczekiwane sytuacje, walka z deszczem, chłodem i każdym kolejnym kilometrem części rowerowej Swiss Ultra Triathlon!
Cały czas w doskonałej dyspozycji, przemyka obok nas w pozycji aerodynamicznej, która z każdą chwilą daje mu większa przewagę!
Dystans 10 x IRONMAN dla najtwardszych ludzi na Świecie! Oglądamy z podziwem!
Jest godzina 22, Robert nie śpi od 35h walcząc o każdą sekundę!
Zaliczył właśnie 567km trasy rowerowej!
Jesteśmy w szoku co on wyprawia utrzymując średnią prędkość w okolicach 30km/h!
Genialne warunki pogodowe trwały do 17, teraz nadal leje, suszymy ciuchy i reagujemy na bierzące potrzeby Mistrza!
A to najnowsza aktualizacja z wtorku, z godz. 9 rano. Robert udał się na krótką 20-minutową drzemkę:
Pierwsza drzemka Roberta po 40h ścigania na Swiss Ultra Triathlon! Cześć rowerowa 1800km trwa. 820km zaliczone! Pora na chwile normalności!
Robert Karaś jeszcze niedawno miał stoczyć pojedynek na gali FAME MMA 14, podczas której podjąłby dużo większego Adama “AJ” Josefa. Triathlonista doznał jednak poważnej kontuzji kręgów szyjnych i musiał odroczyć swój debiut na FAME. Za Karasia wskoczył Matt z “Fit Loves”, który został brutalnie znokautowany przez oponenta.
