Gleba o Don Diego: Podaje rękę Vasylowi. Wolałbym, żeby się nie wypowiadał na takie tematy!

Podczas ostatniej konfrontacji Denis Załęcki zapewniał, że Vasyl Halych powinien wrócić na Ukrainę i bronić kraju. Mateusz Kubiszyn dodał, że w tym temacie ma taką samą opinię. Teraz zachowanie ”Don Diego” skomentował Patryk ”Gleba” Tołkaczewski, który nie był z tego zadowolony.

Tołkaczewski w organizacji GROMDA pojawił się przy turnieju na 5 edycji. Dopiero w finałowym starciu zatrzymał go Bartłomiej ”Balboa” Domalik. Wcześniej ”Gleba” odprawiał Piotra Samełko i Daniela Bochenka.

”Gleba” dostał szansę walki w boksie zawodowym na gali Tymex Boxing Night. Patryk zremisował z Michalem Bolozem i przed czasem odprawił Pawła Słowika. Tołkaczewski wrócił do rywalizacji na gołe pięści podczas GROMDA 8, gdzie zmierzył się z byłym mistrzem Glory. Patryk pokazał się z kapitalnej strony, bowiem w zaledwie 8-sekund znokautował Saulo Cavalari.

Gleba: Przecież to jest każdego człowieka osobista sprawa!

Denis Załęcki w pewnym momencie konfrontacji wypowiedział się o Vasylu Halychu. Mateusz Kubiszyn zapewnił, że ma również takie podejście do tej sprawy.

Denis Załęcki: Co Ty w ogóle pi**dolisz. Vasyl twierdził, że by mnie w 30 sekund by mnie rozp*idolił, a w pierwszej rundzie nie mógł mnie położyć, gdzie miałem rękę złamaną prawą. Niech wypi**dala rodziny bronić na Ukrainie, a nie wali w ch*ja! Udaje, że nie walczy na GROMDZIE, bo jedzie rodzinie pomagać jak to Grabowski napisał na facebooku czy instagramie GROMDY, a chwile później stoi w narożniku u swojego kolegi na jakiejś gali. Śmiech na sali, propagandę robią (…) To jest farmazioniarz, niech wyp**dala rodziny bronić. Niech się nie wp**dala nie w swoje sprawy. Skoro Kubiszyn jest mocniejszym zawodnikiem 3-razy niż on, więc możecie sobie sami na to odpowiedzieć (…) Albo słuchaj, sytuacja pisze do Vasyla po tym jak mnie obraził w internecie, a on do mnie ”Denis ja nic do Ciebie nie mam, zaróbmy razem pieniądze”. Ja pi**dol jak można być taką fałszywą nie honorową mendą. Kogoś ciśniesz w internecie, a zaraz piszesz ”Denis zaróbmy pieniądze”.

Mateusz Kubiszyn: Też uważam, że skoro wszyscy wielcy sportowcy/fighterzy/bokserzy i tak dalej wrócili, żeby bronić kraju to tak samo on powinien wrócić. Przynajmniej medialnie, w dupie mam jakby to rozwiązał… ale też jestem tego zdania, że on i inni Ukraińcy młodzi/w wieku poborowym powinni wrócić. Także tutaj jestem z Tobą zgodny.

Cała konfrontacja poniżej:

Patryk Tołkaczewski w rozmowie z Arturem Wilanowskim postanowił odnieść się do słów ”Don Diego”. ”Gleba” uważa, że to decyzja Vasyla Halycha, a Kubiszyn w tym temacie nie powinien się wypowiadać.

Konflikt jak konflikt, mają ludzie konflikty. Jeśli chodzi o Denisa to życzę mu dobrze, jest z mojego miasta. A jeśli chodzi o ”Don Diego”, to trochę zabolało mnie to, że podaje rękę Vasylowi, a w wywiadzie mówi – że powinien jechać na Ukrainie i bronić swojego kraju. Przecież to jest każdego człowieka osobista sprawa i lepiej się na takie tematy nie wypowiadać, dlatego wolałbym żeby on się nie wypowiadał na ten temat (…) Ja nie stoję po żadnej stronie. Mam bardzo dobry kontakt z Vasylem, bo to jest mój przyjaciel, z Don Diego trochę słabszy. Po prostu jestem człowiekiem i szanuje ludzi wartościowych. Taki pstryczek w nos w kierunku Vasyla – nie wiem w czym się w życiu kieruje, to jest jego wybór i to jego sprawa.