Bellator 273: Ryan Bader minimalnie lepszy od Valentina Moldavsky’ego. Amerykanin zachował pas [WIDEO]

Ryan Bader (29-7, 1 N,C) pokonał Valentina Moldavsky’ego (11-2) w walce wieczoru gali Bellator 273 w Phoenix będącej unifikacyjnym pojedynkiem w wadze ciężkiej.

Moldavsky od początku wywierał presję ciosami prostymi. Bader trafił go jednak obszernym prawym i serią w kontynuacji. Rosjanin zatańczył na nogach. Tymczasowy mistrz pozbierał się jednak i sklinczował. Na dodatek Moldavsky zdołał zakręcić przeciwnikiem i obalić go. „Darth” próbował wstawać, ale nieustannie był zaciągany do parteru. W końcu udało mu się stabilnie stanąć na nogach, ale wciąż dominującą pozycję w klinczu miał jego oponent. Bader na rozerwanie klinczu zaimponował kolejnym sierpowym. Amerykanin sprowadził przeciwnika do parteru i mimo solidnej defensywy zadał dwa mocne ciosy.

Ponownie od dobrych ciosów rundę zaczął Moldavsky. Bader złapał jednak klamrę i zaczął siłować się z przeciwnikiem. Moldavsky odwrócił pozycję pod siatką a potem został trafiony przez Amerykanina kolanem w krocze. Po krótkiej przerwie walkę wznowiono. Zawodnicy ponownie wpadli w klincz. Moldavsky zdołał sprowadzić rywala do parteru. Tam wyprowadzał ciosy za jego plecami.

Podobnie jak w poprzednich rundach od presji zaczął Moldavsky. Tymczasowy mistrz złapał rywala. Trzymając klamrę kontynuował pracę zapaśniczą. Po dłuższym czasie w końcu zaciągnął przeciwnika do parteru. Tu Moldavsky pracował kolanem, którym obijał udo mistrza.

Walka weszła w fazę rund mistrzowskich .Bader wciąż pozostawał w pojedynku i udało mu się mocno trafiać. Zawodnicy wdawali się w intensywne wymiany. Bader miał dobrą pozycję z góry, ale niezbyt długo. Moldavsky docisnął go do siatki. Amerykanin zdołał jednak odwrócić pozycję a potem na dodatek ładnie obalić. Mistrz dość długo kontrolował. Moldavsky wstał tylko na chwilę, gdyż Bader zaliczył kolejne udane obalenie.

O wyniku pojedynku decydowała ostatnia runda. Moldavsky zaczął od dobrych prostych. Oczywiście jak w rundach poprzednich nie mogło obyć się bez klinczu. Nie brakowało jednak też wymian. Bader spróbował obalić, ale popełnił błąd i dominującą pozycję w parterze uzyskał Moldavsky. Rosjanin kontrolował przeciwnika trzymając klamrę. Bader zdołał się podnieść. Wciśnięty w siatkę bił mocne łokcie, których było naprawdę dużo. Moldavsky efektownie wyniósł go jednak i obalił w samej końcówce.

Walkę musieli ostatecznie rozstrzygnąć sędziowie punktowi. Wszyscy punktowali tak samo – 48-47 dla Ryana Badera.