Nie żyje Pierre Ludet! Zawodnik MMA miał zaledwie 22 lata!
22-letni francuski zawodnik, Pierre Ludet został znaleziony w swoim apartamencie w Marsylii. Ludet prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Pierre Ludet był jednym z największych francuskich prospektów. 22-latek posiadał rekord 6-1, jednak nie był widziany w klatce od października 2019 roku. Do klatki miał wrócić 26 lutego, aby zmierzyć się Antoine Hidrio na gali Hexagone MMA 3.
Ludet rozpoczął swoją karierę od dwóch starć amatorskich. W 2017 roku wystartowała jego kariera zawodowa. Pierwsze pięć zwycięstw przed czasem (3 poddania, 2 TKO) zapowiadały, że w Francji rozwija się bardzo duży talent.
Zobacz również
22-latek zdobył tytuł organizacji Integra Fighting Championship w wadze muszej, czym potwierdził swój potencjał.
Swoją pierwszą porażkę poniósł na gali M-1 Challenge, gdzie przegrał przez poddanie z Asu Almabaevem. Wrócił po półrocznej przerwie wygrywając walkę z Shakhpurem Salaevem, czym zdobył pas IFC wagi piórkowej. Była to ostatnia walka w jego sportowej karierze.
Prawdopodobnie popełnił samobójstwo
Ludet to były członek francuskiej policji. Służył dla wyspecjalizowanej jednostki o nazwie BST jako specjalista terenowy.
Jak poinformował portal L’Ardennais, Ludet prawdopodobnie zginął przez samobójstwo. Jeden strzał wymierzony z jego służbowej broni trafił w ciało Francuza.
Francuski portal informuje również, że Ludet jest już dziewiątym członkiem francuskiej policji, który popełnił samobójstwo od 1 stycznia.
Zobacz także:
Czy nadszedł wreszcie moment na Mateusza Rębeckiego w organizacji UFC? Polak poleciał do Stanów Zjednoczonych, aby trenować w klubie American Top Team. Jednocześnie “Chińczyk” będzie starał się o kontrakt z największą federacją na świecie!
Pojawiło się następne nagranie! Krzysztof Stanowski jest już po rozmowie z burmistrzem Wielunia. Paweł Okrasa nie zmienił zdania mimo, że dostał 3-krotnie lepszą propozycję i byłoby to wydarzenie dla młodzieży.
Są następne nagrania z dzisiejszej sytuacji w Wieluniu. Krzysztof Stanowski postanowił przyjechać i nagrać materiał z burmistrzem Pawłem Okrasą. Marcin Najman nie zamierzał odpuści i również pojawił się na miejscu. Wszystko z bliska oglądały tłum ludzi.
