Mirosław Okniński o prezesie FEN: Jeżeli tego nie załatwimy, to będzie ogień!
Mirosław Okniński w mediach społecznościowych zapowiada burzę jeżeli nie uda się dojść do porozumienia z prezesem FEN – Pawłem Jóźwiakiem.
Mowa o sytuacji przed galą Fight Exclusive Night 34, gdy Paweł Jóźwiak był wściekły i w mocnych słowach wypowiedział się o trenerze.
Zanim przejdziemy do freaków, chciałbym coś powiedzieć. Jestem naprawdę oburzony, nie dotarło to do mnie bezpośrednio na konferencji, ale sobie potem to wszystko obejrzałem. Jestem zniesmaczony, oburzony, jestem wściekły na trenera Oknińskiego. Przesadził, te zachowanie było skandaliczne. To jest FEN, porządek, a jak Mirek chce sobie rządzić i dyktować warunki to niech sobie wskrzesi PLMMA i tam robi takie zamieszanie. To jest FEN i tutaj rządzimy my, jak nie pasuje Mirkowi to niech nie wychodzi w narożniku Cheat Meala to nie jest mój problem. Pan Rysiu Car też Mirka wyjaśnił na YouTubie powiedział, że Eipc Cheat Meal zatrudnił sobie Mirka i Mirek jest od tego, żeby go przygotować, a nie marudzić tutaj i dyskutować. Epic wiedział o tym, że jest planowana zmiana rywala, także nie rozumiem tego całego oburzenia Mirka. Przesadził, jestem na niego wściekły i będziemy musieli chyba usiąść poważnie porozmawiać, bo miarka się przebrała.
Zobacz również
Okniński: Jóźwiak jest rozsądnym człowiekiem i nie zaryzykuje wojny!
Mirosław Okniński nie odpuszcza! Trener w mediach społecznościowych zapowiedział, że czeka na ruch Pawła Jóźwiaka. W innej sytuacji zacznie się wojna z prezesem FEN.
Czekam na pewne ruchy ze strony Pawła Jóźwiaka, jeżeli w tym tygodniu nie załatwimy tego polubownie, no to będzie ogień. Pan prezes Paweł Jóźwiak jest rozsądnym człowiekiem i nie zaryzykuje wojny ze mną.
Zobacz także:
To była niecodzienna sytuacja na ważeniu przed jutrzejszą galą KSW 61! Bohaterowie walki wieczoru jutrzejszej gali dali kibicom show już dzisiaj!
Wygląda na to, że organizacja FEN stoczy batalię o kontrakt Mateusza Murańskiego w FAME MMA. Chodzi o rzekome złamanie warunków umowy, jaka obowiązywała zawodnika po jego walce z Arkadiuszem Tańculą na FAME MMA 10.
