Colby Covington następny dla Kamaru Usmana. Mocne słowa pretendenta po UFC 261!

Wygląda na to, że Colby Covington jest następny dla mistrza wagi półśredniej UFC Kamaru Usmana. Nigeryjczyk na minionej gali UFC 261 znokautował w drugiej rundzie Jorge Masvidala i przedłużył swoją serię zwycięstw do 18.

W swojej kolejnej obronie mistrzowskiego pasa „Pan Koszmar” ma zmierzyć się z Colbym Covingtonem, z którym już raz się w oktagonie spotkał. Było to w grudniu 2019 roku na gali UFC 245. Wówczas Nigeryjczyk znokautował w piątej rundzie rywala niszcząc jego marzenia o zostaniu pełnoprawnym mistrzem wagi półredniej.

Colby Covington następny dla Kamaru Usmana. Mocne słowa pretendenta po UFC 261!

Covington po gali UFC 261 udzielił wywiadu stacji ESPN, w którym opowiedział o swojej pewności siebie przed rewanżem z Kamaru Usmanem, którą dała mu zmiana klubu i trenerów prowadzących:

„Ja mam inny styl, będę inny, kiedy będę walczył z Martym. Wie, że mnie nie uda się obalić. Ja go zabiorę na głębokie wody. To ja go obalę i znokautuję. Mam teraz nowych trenerów. Mam nowy zespół. Wcześniej w moim klubie były niepotrzebne dramy. Ludzie na mnie krzyczeli, wyzywali mnie. Nie mogłem dostać odpowiedniej ilości czasu na treningi. Teraz mam Daniela Valverde i Cesara Carneiro w MMA Masters i z każdym dniem stajemy się coraz lepsi. Moje ciosy są teraz na zupełnie innym poziomie. Nasza następna walka na pewno potoczy się inaczej. Nadam wyższe tempo i to ja uniosę po walce ręce ku górze.”

Colby Covington dolał też oliwy do ognia, odbierając Usmanowi satysfakcję z wygranej na UFC 261. Zdaniem „Chaosa” zwycięstwo nad Jorge Masvidalem nie jest czymś, czym powinno się chwalić:

„Usman wygrał z Masvidalem, ale zajęło mu to osiem minut więcej, niż mnie, kiedy trenowałem z Masvidalem. Ten gość jest czeladnikiem. Ile on ma porażek? 15? 20? Nie powinieneś się cieszyć po zwycięstwie nad kimś takim. Masvidal to zdrajca, uliczny Judasz, włóczęga. Gdybym przegrał 12 walk z rzędu, to nadal bym miał lepszy rekord niż on.”