UFC 261: Rose Namajuans fenomenalnym kopnięciem kończy Weili Zhang i odzyskuje pas [WIDEO]
Rose Namajunas (10-4) znokautowała Weili Zhang (21-2) w pierwszej rundzie w co-main evencie gali UFC 261. Stawką pojedynku był posiadany przez Chinkę pas wagi słomkowej.
Zhang od razu zaczęła od niskich kopnięć. Namajunas była niesłychanie ruchliwa i doskakiwała z ciosami prostymi. Później „Thug” niespodziewanie trafiła wysokim kopnięciem i posłała mistrzynię na deski. Amerykanka litewskiego pochodzenia dopadła do przeciwniczki w parterze, zdała kilka ciosów i po chwili sędzia przerwał pojedynek.
Namajunas odzyskała więc tytuł, który utraciła w 2019 roku. „Thug” zdobyła pas sensacyjnie nokautując Joannę Jędrzejczyk a potem obroniła go w rewanżowym starciu z Polką, które trwało jednak pełen dystans. Potem Namajunas przegrała z Jessiką Andrade tracąc mistrzowski pas. Zawodniczka zrewanżowała się Brazylijce rok później, ale wtedy mistrzowskiego pasa na szali już nie było.
Zobacz także:
Po raz pierwszy od ponad roku na gali UFC pojawią się widzowie. W rozpisce znalazły się aż trzy walki mistrzowskie z rewanżowym starcie Kamaru Usmana z Jorge Masvidalem na czele.
Do sensacyjnych informacji dotarli ostatnio dziennikarze “Liverpool Echo”. Były zawodnik UFC – Rob Broughton poza uprawianiem mieszanych sztuk walki zajmował się również innymi dziedzinami życia. Anglik pracował jako… egzekutor długów w kartelu narkotykowym.