Marcin Najman z przesłaniem do Taxi Złotówy: Zachowujesz się jak ta banda frajerów…
Marcin Najman nie jest zadowolony z zachowania swojego najbliższego przeciwnika. ”El Testosteron” zapowiada, że już w tym momencie jest w świetnej formie, a ”Taxi Złotówa” skończy jak ”Bonus BGC” oraz ”Lew”.
Starcie Najmana z Szymonem Wrześniem będzie walką wieczoru pierwszej edycji MMA VIP. Całe wydarzenie odbędzie się już trzynastego lutego. Transmisja w usłudze PPV.
Warto dodać, że swoje debiuty w mieszanych sztukach walki odnotują znani pięściarze jak Marcin Rekowski oraz Przemysław Opalach.
Najman z apelem do Taxi Złotówy: Polegniesz tak samo jak…
Marcin Najman jest pewny swego przed ostatnim pożegnalnym pojedynkiem. Częstochowianin nie był zadowolony z zachowania ”Taxi Złotówy”, który prosił o walkę, a gdy już ją dostał… Coraz bardziej podkręcał atmosferę.
No i widzisz Złotówa. Miałeś zachowywać się jak sportowiec, a zachowujesz się jak ta banda frajerów, z którą miałem ostatnio do czynienia. Polegniesz tak samo jak Bonus i Lew, też w pierwszej rundzie i też bardzo szybko. Forma moja już na dziś jest bardzo dobra, żadnej taryfy ulgowej, taryfą to se mogłeś jeździć po nocy w Szczecinie. Całe życie jeździsz, będziesz przejechany.
Marcin Najman w ostatnim czasie zdradził jakie pieniądze skuszą go do następnego pojedynku. Podał on kwotę zaporową, bo jak deklaruje woli odejść i już nie toczyć żadnych walk.
Oficjalna walka sportowa. 20 lat od mojego debiutu jeśli chodzi o moje walki zawodowe, 24 lata od mojej pierwszej walki oficjalnej minęło. To jest naprawdę szmat czasu, za półtora miesiąca skończę już 42-lata, i to już naprawdę nie jest czas na to by rywalizować w ringu czy oktagonie. Oczywiście ja bardzo lubię ten czas przygotowań, lubię ten czas startowy, ciężko mi jest się pożegnać. Sami o tym wiecie już bardzo, bardzo długo, ale ten moment nieuchronnie nadchodzi. By być absolutnie szczerym wedle was to powiem tylko, że na 99,9% to jest moja ostatnia walka, tą jedną dziesiątą procenta zostawiam tylko dlatego, że jeżeli ktoś znajdzie się – kto wyłoży pół miliona za moją gażę za kolejną walkę no to wówczas to zrobię i wrócę. Natomiast jak 24-lata jestem w sporcie i 20-lat w sporcie zawodowym nikt nigdy nie zapłacił mi za jedną walkę pół miliona. Także to jest niemal niewykonalne natomiast zostawiam sobie taki margines bezpieczeństwa. To jest kwota, za którą mógłbym jeszcze wrócić, ale zejdźmy na ziemię doskonale wiemy, że to jest kwota zaporowa
Zobacz także:
Israel Adesanya (20-0) pokazał jak wygląda jego sylwetka przed przejściem do wyższej kategorii wagowej. Nigeryjczyk szóstego marca stanie przed szansą zdobycia drugiego tytułu.
Bonus BGC zapowiada odwet na Warszawskim Dresiku! Chodzi o sytuację, która miała miejsce na Roaście Najmana, który w piątek był transmitowany (w systemie PPV) w Internecie!