Conor McGregor o rewanżu z Khabibem: Wojna jeszcze się nie skończyła
Conor McGregor ma przed sobą drugie starcie z Dustinem Poireirem, do którego dojdzie na gali UFC 257, ale już myśli o rewanżu z Khabibem Nurmagomedovowem. Irlandczyk jest przekonany, że to on powinien rywalizować z Rosjaninem w jego potencjalnej kolejnej walce.
Sytuacja w wadze lekkiej jest skomplikowana, bo Khabib Nurmagomedov teoretycznie jest już na sportowej emeryturze, którą ogłosił po pokonaniu Justina Gaethje. UFC jednak ma nadzieję, że „Orzeł” jeszcze przynajmniej raz zawalczy w oktagonie.
I tym zawodnikiem, który miałby skrzyżować z nim rękawice jest właśnie Conor McGregor. Przynajmniej według opinii samego Irlandczyka.
Conor McGregor o rewanżu z Khabibem: Wojna jeszcze się nie skończyła
„To ciężka sprawa. W życiu osobistym Khabiba wiele się wydarzyło. Nie życzę mu źle, ale nasza walka była w 2018 roku. Od tamtego czasu sporo się zmieniło. Świat wie, że ta wojna jeszcze się nie skończyła. Sport tego potrzebuje, ludzie tego potrzebują. Ale nie będę go ścigał, jeśli sam tego nie chce. Zachowam spokój i pójdę dalej. I właśnie to zamierzam robić. Wróciłem do dywizji lekkiej i pokażę światu, jak to teraz wygląda.”
Formalnie, Khabib Nurmagomedov nadal jest pełnoprawnym mistrzem wagi lekkiej UFC, bowiem amerykańska organizacja nie pozbawiła go tytułu, nawet pomimo deklaracji o zakończeniu przez niego sportowej kariery.
Zdaniem McGregora, tytuł ten powinien zostać mu odebrany, bowiem Khabib unika dalszych wyzwań:
„Jeśli nadal będzie unikał kolejnych walk, to powinien zostać pozbawiony tytułu mistrzowskiego. Powinni mu go odebrać, a ja i Dustin Poirierem powinniśmy o niego walczyć. Ale jestem pewien, co stanie się po mojej walce. Jestem ciekaw, jakie usłyszę wymówki po sobocie. Typuję jednak, że zostanie mu odebrany tytuł mistrzowski.”
Zobacz także:
Jeden z najlepszych zawodników MMA w historii, Fedor Emelianenko ma COVID-19! Siejący postrach wirus SARS-CoV-2, w następstwie którego rozwija się choroba COVID-19 dopadł także i “Ostatniego Cara”.
Robert Ruchała przed KSW 58. Już podczas gali KSW 58 do okrągłej klatki powróci Robert Ruchała, który udanie zadebiutował w niej w roku 2020. Podczas KSW 56 Robert zmierzył się z Michałem Dominem i wygrał z nim przez poddanie w pierwszej rundzie starcia.
Już w następny weekend – 30 stycznia odbędzie się kolejna gala największej polskiej organizacji mieszanych sztuk walki. Poniżej prezentujemy zapowiedź walki wieczoru KSW 58, w której wystąpi mistrz wagi piórkowej Salahdine Parnasse.