Mamed Khalidov zdradził kto jest jego wymarzonym przeciwnikiem!

Mamed Khalidov (35-7-2) wrócił na tron w wielkim stylu. Olsztynianin w niecałą minutę odzyskał pas kategorii średniej w KSW. 40-latek w programie ”Koloseum” zdradził kto jest jego wymarzonym przeciwnikiem.

Reprezentant Arrachionu Olsztyn w ostatniej walce przerwał serię trzech przegranych z rzędu. Podopieczny Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza dostał natychmiastowy rewanż. Wielu kibiców oraz ekspertów nie widział w tym zestawieniu żadnego sensu. Khalidov ponownie udowodnił, że nie można go skreślać!

Do walki doszło na początku października na gali KSW 55. Mamed potrzebował zaledwie 36 sekund na znokautowanie Scotta Askhama. Brytyjczyk tym razem nie miał nawet okazji, aby zaskoczyć rywala. Khalidov sprawił wielką sensację, bo przecież dużym faworytem bukmacherów przed pojedynkiem był Brytyjczyk.

Mamed Khalidov: To byłoby spełnienie moich marzeń!

Mamed Khalidov (35-7-2) w programie ”Koloseum” zdradził, że jego wymarzonym przeciwnikiem jest Anderson Silva (34-11). Przypomnijmy, że ”Spider” jest wolnym agentem. Były mistrz UFC po ostatniej przegranej z Uriahem Hallem zakończył swoją barwną karierę w największej organizacji na świecie.

To byłoby spełnienie moich marzeń, gdybym stoczył z nim walkę. Oczywiście, że o tym myślałem. Pytanie, czy on jest chętny walczyć w innej organizacji niż UFC i czy KSW potrafi to załatwić?

Ponadto Dominik Durniat zdradził, że były już wstępne zapytania o brazylijską legendę. Trzeba dodać, że chętnych do zakontraktowania Silvy nie będzie brakować.

Z tego co wiem, to Wojsław Rysiewski mówił, albo jeden z właścicieli, to jest takie zapytanie. KSW nie byłoby sobą, gdyby nie wysłali zapytania do Andersona Silvy. Przez 8 lat toczyła się dyskusja o tym, że jest to dwóch wirtuozów i dobrze byłoby zobaczyć ich w klatce. Powoli karty się układają.