MMA PLNajnowszeUFCUFC on ESPN+ 41: Stephen Thompson zdeklasował w stójce Geoffa Neala

UFC on ESPN+ 41: Stephen Thompson zdeklasował w stójce Geoffa Neala

Stephen Thompson (16-4-1) pewnie pokonał na punkty Geoffa Neala (13-3) w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 41.

UFC on ESPN+ 41 Stephen Thompson
Foto: UFC Canada on Twitter

Thompson tradycyjnie dla siebie ustawiał się bokiem do rywala. “Wonderboy” zadawał pojedyncze kopnięcia i ciosy. Neal trzymał wysoko gardę i próbował zamykać przeciwnika na siatce. Thompson szukał luk a przy okazji dobrze uciekał przed rywalem. Były pretendent był bardzo mobilny, świetnie uciekał na boki. W trakcie pojedynku doszło do zderzenia głowami na skutek czego u obu zawodników pojawiło się rozcięcie na twarzy.

Druga runda. Kilka kopnięć ze strony Thompsona, potem klincz zainicjowany przez Neala. W dystansie sytuację kontrolował “Wondeboy”. Oprócz kopnięć dokładał on też mocne ciosy proste. Poza głową obijał też tułów przeciwnika. Thompson czuł się swobodnie korzystając z dobrych warunków fizycznych i umiejętności kickbokserskich. Neal zaliczył co prawda dobrą kombinację ciosów pod siatką, lecz przewaga rywala była wyrźna.

Thompson konsekwentnie punktowała rywala. Stopował go ciosami prostymi. Neal doszedł do klinczu, gdzie przez dłuższą chwilę trzymała rywala. Z racji tego, że w dystansie Thompson miał przewagę to rywal musiał skracać i szukać klinczu. W zwarciu Neal był jednak pasywny. Po kolejnym rozerwaniu oglądaliśmy dobre kopnięcie i kilka ciosów w wykonaniu “Wonderboya”.

Znakomite poruszanie się dawało Thompsonowi sporą przewagę nad rywalem. Dzięki temu Amerykanin niemiłosiernie punktował rodaka. Oczywiście Neal także trafiał, lecz znacznie mniej od przeciwnika. Inicjowane przez niego klincze nie były poparte ciosami.

Thompson odniósł kontuzję nogi, ale wyszedł do rundy piątej. Jak do tej pory przeważał on na kartach punktowych. Mimo urazu nadal prezentował się świetnie, choć nie mógł być aż tak mobilny. Oglądaliśmy bardziej otwarte wymiany. “Handz of Steel” potrzymał go trochę pod siatką, ale niewiele z tego wynikło. Dalej ponownie oglądaliśmy wymiany. Dobre podbródkowe Thomspona, był też efektowny obrotowy łokieć Neala. Zawodnicy ostatecznie przewalczyli pełne 25 minut.

Wybór zwycięzcy w tej walce nie mógł sprawić sędziom problemów. Stephen Thompson wygrał zdecydowanie – 50-45 u wszystkich sędziów.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis