GSP o negocjacjach walki z Khabibem: Nie zaproponowano mi jeszcze kontraktu
Legendarny GSP wypowiedział się o negocjacjach na temat jego potencjalnej walki z Khabibem Nurmagomedovowem. Starcie dwóch legend światowego MMA miałoby się odbyć po ewentualnym zwycięstwie Rosjanina z Justinem Gaethje.
Potencjalna walka z Georgesem St. Pierre’m miałaby być ostatnią w karierze niepokonanego Dagestańczyka. Czy jednak faktycznie do niej dojdzie?
GSP o negocjacjach walki z Khabibem: Nie zaproponowano mi jeszcze kontraktu
Kanadyjczyk jest nieaktywny od listopada 2017 roku, kiedy to w walce z Michaelem Bispingiem zdobył tytuł mistrzowski wagi średniej. W swojej bogatej karierze, „Rush” przez wiele lat dzierżył też pas mistrzowski wagi półśredniej.
Czy byłby w stanie zejść do limitu wagi lekkiej na walkę z Khabibem?
„Khabib walczy w 155 funtach, w wadze lekkiej, ale wydaje mi się, że jest cięższy ode mnie. Chodzi na co dzień w większej wadze. Nigdy nie byłem fanem nadmiernego cięcia wagi, więc nigdy nie schodziłem tak nisko. Zbijałem wagę, ale nigdy tak, jak inny zawodnicy. Boję się długofalowych konsekwencji z tym związanych. Fizycznie natomiast jestem bardzo wysportowany. Nie zatrzymuję dużo wody i tłuszczy, kiedy robię wagę.
Do walki potrzebne są jednak trzy strony: jeden zawodnik, drugi zawodnik i organizacja, która zrobi walkę. Nie wiem czy UFC chce tego. Walczyłem w wadze półśredniej, walczyłem w wadze średniej, ale mam 39 lat i nie sądzę, bym zdołał zbić do wagi lekkiej bez pogorszenia swoich wyników.”
Czyli kwestia limitu wagowego może być największym problemem przy zestawieniu walki St. Pierre’a z Khabibem.
Na dodatek dziennikarz Chisanga Malata przyznał po rozmowie z Kanadyjczykiem, że UFC nie zaoferowało jeszcze żadnej umowy „Rushowi” dotyczącej walki z Rosjaninem.
Czy jednak obejdziemy się smakiem na temat tej potencjalnej walki?
Zobacz także:
Już w najbliższy weekend odbędzie się gala KSW 54. Nasz partner, firma bukmacherska STS przygotowała bogatą ofertę kursów na tę galę.
Już jutro walki na gołe pięści z udziałem m.in. Łukasza Parobca. Transmisja w systemie PPV.