Odważne słowa Szeligi przed walką z Pudzianowskim. Porównał się do Mike’a Tysona! [WIDEO]
Niebawem rozpocznie się gala FEN 28. Drugą walką wieczoru wydarzenia będzie starcie pomiędzy Krystianem Pudzianowskim (1-0) i Piotrem Szeligą. Debiutujący w formule MMA zawodnik jest pewny siebie przed walką, nie bojąc się wzrostu swojego przeciwnika.
Szeliga to człowiek wielu talentów. Jak do tej pory nie miał on jednak okazji mierzyć się w MMA. Starcie na najbliższej gali od Fight Exclusive Night będzie dla niego pierwszą szansą na sprawdzenie się w pojedynku.
W klatce zawodnik stanie naprzeciw młodszego z braci Pudzianowskich, który ma nieco większe doświadczenie w sportach walki. Mimo tego Szeliga emanuje pewnością siebie, co udowodnił nawet podczas ważenia, próbując wyprowadzić swojego przeciwnika z równowagi.
Podczas rozmowy z naszym portalem debiutant pozwolił sobie na odważne zdanie. Otóż zapytany został on o przewagę wzrostu Pudzianowskiego, na którą odpowiedział porównaniem do legendy boksu – Mike’a Tysona.
Tyson też był niski i dawał radę, więc też wierzę w siebie i wierzę, że dam radę. Nie myślę o tym, czy mój rywal jest wyższy, cięższy, silniejszy. Nie robi to na mnie wrażenia, bo miałem już obycie z większymi zawodnikami.
Wspomniany fragment i całą rozmowę znajdziecie poniżej:
FEN 28:
73,0 kg: Mateusz Rębecki (11-1) vs. Fabiano Silva (30-12-1) – walka o pas wagi lekkiej
120,2 kg: Krystian Pudzianowski (1-0) vs. Piotr Szeliga (0-0)
120,2 kg: Szymon Bajor (20-8) vs. Oli Thompson (20-12) – walka o pas wagi ciężkiej
120,2 kg: Michał Kita (18-11-1) vs. Igor Pokrajac (29-14, 1 N/C)
93,0 kg: Rafał Kijańczuk (8-2) vs. Marcin Wójcik (12-7)
80,0 kg: Szymon Dusza (8-4) vs. Kacper Koziorzębski (5-2)
120,2 kg: Marcin Sianos (4-4) vs. Adam Pałasz (4-0)
71,0 kg: Łukasz Charzewski (8-1) vs. Kacper Formela (9-3)
77,0 kg: Dominik Zadora vs. Piotr Sokół – walka w formule K-1
56,7 kg: Anita Bekus (2-1) vs. Sylwia Firlej (0-0)
Transmisja w systemie PPV w cenie 29 zł:
Cyfrowy Polsat, Ipla oraz inni operatorzy
Zobacz także:
Po raz ostatni Tomasz Oświeciński zawalczył w MMA dwa lata temu. Fani „Stracha” będą jednak mieli okazję raz jeszcze zobaczyć swojego idola w akcji.
Niedawno Mariusz Wach stoczył kolejny pojedynek w swojej zawodowej karierze. Zawodnik bez większych problemów poradził sobie z rywalem.
Po wielu tygodniach przerwy do działania wróciło Fight Exclusive Night. W sobotę odbędzie się kolejna gala organizacji.