Conor McGregor odrzucił walkę – Dana White wskazał, o który pojedynek chodzi

Conor McGregor mógł teraz znajdować się w zupełnie innym miejscu, ale odrzucił proponowaną mu walkę. Taką narrację przekazał szef UFC Dana White, który skomentował decyzję Irlandczyka o przejściu na sportową emeryturę.

UFC od niedawna ma problem ze swoimi największymi gwiazdami. Zwolnienia z kontraktu chcą Jon Jones i Jorge Masvidal, natomiast Conor McGregor ogłosił zakończenie sportowej kariery.

Nie wiadomo czy deklaracja Irlandczyka jest deklaracją „na serio” czy jedynie grą psychologiczną z UFC.

Conor McGregor odrzucił walkę – Dana White wskazał, o który pojedynek chodzi

Szef UFC, Dana White nie zamierza jednak klękać przed McGregorem. Szef największej organizacji MMA na świecie zdradził, że „Notorious” odrzucił ostatnio proponowaną mu walkę, a gdyby ją wziął, mógłby teraz znajdować się na zupełnie innym miejscu:

„Conor chce walczyć z Gaethje. Ale Gaethje zdobył właśnie możliwość walki z Khabibem. Pokonał Tonyego Fergusona i zdobył pas. Conor miał okazję wślizgnąć się w to miejsce, bo miał wejść za Khabiba lub Tonyego, jeśli któryś z nich wypadłby z UFC 249. Ale powiedział, że nie będzie żadnym zastępczym zawodnikiem i nie zrobił tego. Teraz byłby w zupełnie innej pozycji, gdyby przyjął walkę z Tonym. Justin Gaethje to rozumiał, wiedział, że ma szansę i wykorzystał ją.”

White zaznaczył też, że jego zdaniem z McGregora wylewa się frustracja z powodu tego, że UFC radzi sobie w czasie pandemii koronawirusa:

„Conor McGregor jest sfrustrowany, bo widzi jak sobie radzimy. Widzi co jesteśmy w stanie zrobić. Wybieramy się teraz na wyspę Yas i będziemy tam robić walki. To najlepsza możliwość, by sprowadzić zawodników z innych krajów. Jesteśmy jedynym sportem, który radzi sobie w czasie pandemii i funkcjonuje. Przygotowaliśmy specjalną wyspę i Conor jest tym wszystkim sfrustrowany. Na ten moment Conor nie może dostać tego, czego oczekuje. To jest po prostu niemożliwe.”