Tyson wraca! U boku legendarny trener MMA
Świat sportów walki otrzymał niedawno świetną wiadomość. Mianowicie kibice po raz kolejny będą mieli okazję zobaczyć w ringu Mike’a Tysona. Amerykanin chce bowiem stoczyć kilka pokazowych pojedynków.
Nie tak dawno w internecie trwały różne dyskusje dotyczące tego, czy Tyson w swojej szczytowej formie byłby w stanie konkurować z dzisiejszymi bokserami. Oczywiście temat ten jest nie do sprawdzenia, gdyż obecnie „Bestia” jest już daleko za swoją najlepszą dyspozycją.
Nadal dużo osób chciałoby jednak zobaczyć 53-latka w ringu. Szczególnie zainteresowani takim obrotem spraw są młodzi fani, którzy nie mieli okazji oglądać, zdaniem wielu, legendy wagi ciężkiej. Z drugiej strony starsi obserwatorzy chętnie powróciliby w ten sposób do czasów młodości.
Okazuje się, że kibice boksu będą mieli okazję ponownie ujrzeć Tysona w ringu. Amerykanin zapowiedział bowiem powrót do rywalizacji. Oczywiście Amerykanin nie zrobi tego na zawodowych zasadach. Zamiast tego „Bestia” zdecydował się na stoczenie kilku walk pokazowych, które mają charytatywny charakter. Walki te mają trwać maksymalnie po cztery rundy, a pieniądze na nich zyskane zostałyby oddane na szczytny cel.
Do powrotu Tyson przygotowuje się jednak sumiennie. Świadczy o tym fakt, że w przygotowaniach bokserowi pomaga Rafael Cordeiro. Brazylijski trener ma w swoim portfolio sukcesy wielu brazylijskich zawodników mieszanych sztuk walki, takich jak m.in. Fabricio Werdum (23-8-1) oraz Rafael dos Anjos (29-13). Współpracę pięściarza i boksera potwierdzają zdjęcia, jakie zostały opublikowane na Instagramie.
Kto wie, może niebawem ujrzymy takie starcie. Drugi z bokserów również bowiem szykuje się do powrotu.
W ostatni piątek miał miejsce ostatni odcinek programu. Pod tym linkiem zobaczycie, kto wygrał kontrakt z KSW.
Amerykańska federacja ma na to radę. Organizacja wstawiła bowiem kolejne darmowe pojedynki.