Weteran MMA “Mayhem” Miller ponownie aresztowany, został oskarżony o wandalizm
Weteran MMA i były zawodnik m.in. UFC i Strikeforce, Jason “Mayhem” Miller (23-10, 1 N/C) w piątek ponownie został aresztowany. Amerykanin od lat ma kłopoty z prawem.
“Mayhem” trafił za kratki w zeszłym tygodniu i wg informacji jego prawnika został postawiony mu zarzut o wandalizm. Co prawda nie znamy szczegółów sprawy, ale jeśli okaże się, że Miller złamał warunki zawieszenia, to będzie groziło mu ponad 21-letnie więzienie.
Sprawa Amerykanina dotyczy wydarzeń, które miały miejsce na przestrzeni kilku lat. Miller wielokrotnie był oskarżany o rożne incydenty, w których znajdują się m.in. napaść na funkcjonariusza policji, jazdę pod wpływem alkoholu, napaść na dwie kobiety czy zakłócanie porządku publicznego poprzez wtargnięcie do kościoła z… gaśnicą.
Zobacz również
Amerykanin w ostatnim czasie przebywał na warunkowym zwolnieniu, ale pod groźną kary pozbawienia wolności w przypadku kolejnego złamania prawa. Okazuje się więc, że problemy “Myhema” mogą się właśnie zakończyć, bowiem były zawodnik MMA najprawdopodobniej pozostanie za kratami na dłuższy okres.
O decyzji w sprawie przyszłości Jasona Millera poinformujemy na łamach MMA.PL.
“Mayhem” ostatni raz w MMA walczył w 2016 roku, kiedy to na gali Venator FC 3 przegrał przez poddanie z Mattią Schiavolinem. Warto zaznaczyć, że Amerykanin nie wypełnił wymaganego limitu wagowego przekraczając wagę o… 24 funty. Mimo tak dużej różnicy wagowej Schiavolin zgodził się na rywalizację z Millerem i w klatce wymierzył mu sprawiedliwość.
