MMA PLNajnowszeConor McGregorMenedżer Khabiba: Conor McGregor to okropny człowiek

Menedżer Khabiba: Conor McGregor to okropny człowiek

Nie milkną i zapewne jeszcze długo nie umilkną echa awantury po walce Khabiba Nurmagomedova (27-0) z Conorem McGregorem (21-4). Zaraz po zwycięskim pojedynku na gali UFC 229 wojownik z Dagestanu wyskoczył z oktagonu i zaatakował Dillona Danisa, co rozpoczęło regularną bijatykę. Menedżer Khabiba, Ali Abdelaziz, broni jednak Khabiba. Uważa on, że winę za zamieszanie ponosi McGregor, który wcześniej prowokował i obrażał „Orła”.

Menedżer Khabiba o McGregorze

Wojna na słowa przed wyczekiwaną galą w Las Vegas trwała tygodniami. Jak zwykle doskonale czuł się w niej Conor McGregor, który wytaczał coraz mocniejsze działa. Nie zabrakło prowokacji dotyczących religii i narodowości Khabiba Nurmagomedova i to właśnie tym Rosjanin, jak sam twierdzi, poczuł się najmocniej dotknięty.

Menedżer Nurmagomedova, Ali Abdelaziz, przyznał, że zachowanie wojownika po walce nie było odpowiednie. Uważa jednak, że nie doszłoby do tego skandalu, gdyby nie wcześniejsze słowa McGregora.

Nie możesz ugryźć psa i spodziewać się, że on ci nie odda. Nie możesz igrać z ogniem i liczyć, że nie zostaniesz spalony. Conor McGregor nie jest dobrym facetem. To okropny człowiek.

Nie mam do McGregora żadnego szacunku. Nie mam żadnego szacunku do jego teamu i całego jego otoczenia. Ci goście oczekują respektu, ale na respekt trzeba sobie zapracować. A jak chcesz zapracować na respekt, jeśli gadasz bzdury o czyjejś rodzinie, religii, narodowości?

Słowne ataki Conora McGregora nie ominęły też samego Abdelaziza, który został nazwany przez Irlandczyka „terrorystą”. Sam menedżer Nurmagomedova uważa, że do zaognienia sytuacji przyczyniła się też sama federacja UFC, która wykorzystała złą krew między zawodnikami, by zyskać większe dochody ze sprzedaży pay-per-view.

Spójrzmy prawdzie w oczy. UFC wypromowała tę walkę przez swoje klipy. To nie była taka promocja, jak przed turniejem golfowym. Oni promowali to jako wojnę.

Khabib Nurmagomedov wydał oświadczenie

Khabib Nurmagomedov nie otrzymał w oktagonie obronionego pasa mistrzowskiego wagi lekkiej. Komisja Sportowa Stanu Nevada wciąż prowadzi w jego sprawie dochodzenie, a honorarium Rosjanina nadal jest zamrożone. Sam „Orzeł” zdążył wydać już oświadczenie, w którym wyjaśnił swoje zachowanie i przeprosił za nie.

Wiem, że to nie jest moja najlepsza strona. Jestem tutaj sobą. Nie rozumiem, dlaczego ludzie pytają o to, dlaczego wyskoczyłem z klatki. Co z tym, który mówił o mojej religii? On mówił o mojej ojczyźnie. Mówił o moim ojcu. Przyjechał do Brooklynu i zniszczył autobus. Prawie zabił kilku ludzi. Co w tej sprawie? Co w sprawie tego gówna? Dlaczego ludzie pytają, dlaczego wyskoczyłem poza klatkę? Dlaczego ludzie ciągle o tym mówią? Mój ojciec nauczył mnie: „Zawsze musisz szanować innych”. Mój cały team, z którym trenuję w Kaliforni od 7 lat – każdy wie, kim jestem. Wszyscy moi przyjaciele. Każdy, kto mnie zna. Oni wiedzą, kim jestem. On (McGregor) dziś odklepał. Pas jest tutaj. Niekwestionowany. Ja jestem mistrzem.

Pełną treść oświadczenia Khabiba Nurmagomedova możecie przeczytać tutaj.

W samej walce Khabib Nurmagomedov nie pozostawił Conorowi McGregorowi żadnych złudzeń, odklepując go duszeniem zza pleców w czwartej rundzie. Tym samym pozostaje w MMA niepokonany, mając na koncie 27 zwycięstw. McGregor oświadczył, że chce natychmiastowego rewanżu.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis