Przykry finał. Zmarł fan, któremu Damian Janikowski spełnił marzenie

Ponad miesiąc temu informowaliśmy o przepięknym geście gwiazdy KSW i medalisty olimpijskiego Damiana Janikowskiego (3-0), który postanowił zrobić wszystko, by zdążyć spotkać się ze śmiertelnie chorym fanem. Zapaśnik olimpijski chciał spełnić marzenie chorego na nowotwór złośliwy chłopca!

Janikowski spotkał się z chorym chłopcem w Hospicjum Cardis, któremu wówczas zostało kilkanaście dni życia, a którego marzeniem było poznanie mistrza olimpijskiego i zawodnika KSW.

Dzisiaj natomiast dowiedzieliśmy się, że chłopiec – po nieco ponad miesiącu od tamtego spotkania – zmarł.

Poniżej wpis Damiana Janikowskiego w mediach społecznościowych:

„I znów musiałem się zebrać, żeby coś napisać. Taką informację otrzymałem z hospicjum w niedzielę:

„Chciałbym jeszcze raz podziękować za spełnienie marzenia Kamila. Kamil po długiej walce odszedł wczoraj”.

Mam nadzieję, że jest mu lepiej. Kondolencje dla rodziny.”