10 walk na RIZIN.27 ogłoszonych,. Będzie dodatkowy turniej w wadze koguciej

Organizacja RIZIN Fighting Federation podczas konferencji ogłosiła większość rozpiski gali RIZIN.27, która odbędzie się 21 marca w Nagoyi w Nippon Gaishi Hall. Pojawiło się również sporo informacji odnośnie planów na 2021.

Ogłoszono dziesięć pojedynków, ale całkowita liczba zakręcić ma się około piętnastu, łącznie z pojedynkami kickbokserskimi.

Main eventem gali będzie pojedynek o pas w kategorii superatomowej, w którym Ayaka Hamasaki (21-3) bronić będzie swojego pasa z Kanną Asakurą (18-4). Obie zawodniczki walczyły na sylwestrowym RIZIN.26,. Hamasaki po raz drugi sięgnęła po tytuł, tym razem w konfrontacji z Miyuu Yamamoto, którą poddała kimurą/duszeniem nożycowym. Asakura natomiast pokonała decyzją Ai Shimizu, w pojedynku, który kontrolowała i który miał być eliminatorem do pasa.

Podczas gali zobaczymy parę polskich akcentów. Pierwszym z nich jest występ byłego fajtera KSW Kazukiego Tokudome (20-10-1). Japończyk wcześniej stoczył 4 pojedynki dla ONE Championship, a w latach 2013-14 był zawodnikiem UFC, gdzie m.in. przegrał z Normanem Parke. Na KSW 14 brał udział w czteroosobowym turnieju, gdzie został znokautowany przez kopnięcie na głowę z Maciejem Górskim. Ma również na koncie pas wagi lekkiej Pancrase. Po drugiej stronie ringu stanie Roberto „Satoshi” Souza (10-1). Mieszkający w Iwacie Brazylijczyk przymierzany był do walki o pas LW z Tofiqem Musaevem w sylwestra, ale ostatecznie nie udało się do tego doprowadzić. Powodem była służba wojskowa Azera i związany z tym brak czasu na odpowiednie przygotowania. „Satoshi” nie walczył od sierpnia, kiedy skończył przed czasem Yusuke Yachiego. Ciekawostką jest fakt, że w przeszłości Tokudome jeździł szlifować parter do klubu Bonsai, gdzie trenuje Souza.

W drugiej konfrontacji w kategorii lekkiej zobaczymy konfrontację aktualnych mistrzów DEEP i Pancrase, a przy przy okazji świetnych zapaśników. Koji Takeda (10-1) skrzyżuje rękawice z Takasuke Kume (24-6-3). Obaj zdążyli zadebiutować już w RIZIN. Kume we wrześniu na RIZIN.24 po niezbyt porywającym pojedynku wygrał z Satoru Kitaoką, a Takeda na tej samej gali niejednogłośnie pokonał Yukiego Kawanę. Rok wcześniej z kolei przegrał w eliminatorze do GP z Damienem Brownem. Kume bił się również na japońskiej gali ONE Championship: Century, gdzie ma na rozkładzie ówczesnego posiadacza pasa Shooto Koshiego Matsumoto.

Kolejny pojedynek stoczy Tsuyoshi „Sudario” Kamiyama (2-0). Podopieczny Ensona Inoue będzie bić się z kolejnym prowrestlerem. Po wygraniu w sylwestra pojedynku z Minowamanem przez TKO, tym razem były sumoka zmierzy się z Kazushim Miyamoto (0-0), znanym z AJPW. Sudario zaznaczył, że kolejny rywal ma być pełnoprawnym fajterem MMA.

Znany dobrze polskim kibicom Kleber Koike Erbst (26-5-1) po skończeniu Kyle’a Aguona tym razem zmierzy się z Kazumasą Majimą (14-2), który jest znacznie bliższy stylistycznie do byłego mistrza KSW. Dość powiedzieć, że obaj to fajterzy zdecydowanie parterowi. Majima to mistrz chińskiej organizacji Rebel FC, a w debiucie dla RIZIN w sierpniu przyjął parę soccerkicków od obecnego mistrza Yutaki Saito.

Mistrz FW ZST Tetsuya Seki (13-6-1) na RIZIN.22 znokautował Koyę Kandę, ale uczciwie trzeba powiedzieć, że sukces zapewniło mu przede wszystkim lepsze przygotowanie kondycyjne. Dopóki rywal się nie wystrzelał, Seki miał duże problemy z kontrolą pojedynku. Teraz poprzeczka zawieszona będzie wyżej, bowiem przyjdzie mu się zmierzyć z byłym zawodnikiem UFC Yoshinorim Horie (9-3). Fajter z Nagasaki ma tylko jedną walkę dla amerykańskiej organizacji. W lipcu 2019 na UFC 240 dostał kopnięcie na głowę z Hakeemem Dawodu. Potem wrócił do Pancrase, gdzie spędził większość swojej dotychczasowej kariery. To także zwycięzca Neo-Blood Tournament z 2017 roku.

Do RIZIN wróci Shooto Watanabe (21-5-6). Syn pioniera japońskiego MMA, weterana Shooto, Yuichiego zanotował falstart, na RIZIN.22 poddając się po duszeniu Naokiego Inoue. Tym razem jego przeciwnikiem będzie Takumi Tamaru (12-2-1), czyli były pretendent do pasa Okręgu Pacyfiku Shooto. W karierze pokonywał m.in. byłego mistrza Shooto, weterana Yasuhiro Urushitaniego, byłego mistrza Shooto i ONE Yosuke Sarutę, czy Mamoru Uoi, znanego jako „Fullswing”.

Kazuma Sone (24-20-1) nie miał łatwych walk w RIZIN. Najpierw został poddany przez Yukiego Motoyę, a następnie przegrał z dowołanym w zastępstwie Justinem Scogginsem. Do ostatniego swojego pojedynku z wracającym z UFC Teruto Ishiharą przystępował w roli underdoga. Sone jednak zaskoczył, pokonując „Yashabo”, dla którego przypuszczalnie mogło to być przetarcie przed RIZIN. Dlatego więc fajter z Nagoyi dostał kolejną szansę od lidera na rynku i zmierzy się teraz z przeciwnikiem przynajmniej półkę niżej od np. Motoyi. Hiroki „Shian” Yamashita (7-8) to zawodnik, który swoją karierę zaczynał w Pancrase, a ostatnimi czasy obijał się między regionalnymi galami, czy mniejszymi eventami Pancrase. Zawodnik z Osaki jest także byłym pretendentem do tytułu australijskiego HEX FS. Posiada dynamiczną stójkę, ale dość swobodnie podchodzi do tematu obrony. Dla przekrojowego Sone będzie to z pewnością ciekawy sprawdzian.

Yutaro Muramoto (7-5-2) wraca do RIZIN. Ostatni raz, w sierpniu 2019 przegrał on w Nagoyi z Takakim Soyą. „Baaan!” to lokals z Nagoyi, który jest cechuje się agresywnym stylem, ale nie do końca technicznym. Po drugiej stronie zobaczymy Seigo Yamamoto (4-5-1), który jest zaprawionym w bojach uczestnikiem gal w stylu Outsider/Grachan, a obecnie reprezentuje ROAD FC w RIZIN. W Korei Południowej wygrał jedyną dotychczasową walkę.

W walce otwarcia zobaczymy weterana Pancrase Kohei Sugiyamę (10-5) z zawodnikiem DEEP i mistrzem The Outsider Yukim Ito (6-1).

Pojawiły się również kwestie planów na 2021, które zostały poruszone na poprzedniej konferencji. Nowością jest plan ewentualnej gali na Okinawie, gdzie nie zapuszczają się nawet organizacje drugiego szczebla z głównymi imprezami.

Poza wcześniej zapowiedzianym GP wagi piórkowej, które ma rozpocząć się jesienią, ogłoszono również japoński turniej w najlepszej kategorii RIZIN, czyli koguciej. Ma startować w kwietniu i wyłonić przeciwnika dla Kyojiego Horiguchiego, którego kolejnym celem będzie prawdopodobnie pojedynek o odzyskanie pasa w Bellatorze.