MMA PLNajnowszeUFCZawodniczka UFC wspierała Santosa w walce o powrót do zdrowia. „Pomogła mi, kiedy tego potrzebowałem”

Zawodniczka UFC wspierała Santosa w walce o powrót do zdrowia. „Pomogła mi, kiedy tego potrzebowałem”

Historia Thiago Santosa (21-7) jest jedną z bardziej zaskakujących w sportach walki. Zawodnik, który miał operowane oba kolana, wcześnie wrócił do pełnej sprawności. Okazało się, że Brazylijczykowi mocno w trudnym okresie pomagała zawodniczka UFC – Yana Kunitskaya (12-4).

Zawodniczka UFC wspierała Santosa
Foto: Thiago Santos Twitter

Wydawało się, że po walce z Jonem Jonesem (25-1, 1NC) Santos nie za wcześnie wróci do oktagonu. „Marreta” musiał bowiem przejść operację obu kolan, która przez jakiś czas rzuciła go na wózek inwalidzki. Zawodnik w zadziwiająco szybkim tempie wrócił jednak do sprawności, będąc powoli gotowym na kolejne sportowe wyzwania.

Zobacz także: Były rywal Jona Jonesa w świetnej formie! Jeszcze niedawno jeździł na wózku po operacji kolan!

Sam zawodnik zdradził niedawno, że podczas rekonwalescencji miał wsparcie od zawodniczki występującej w UFC, Yany Kunitskayi. Rosjanka wspierała go bowiem od pierwszych tygodni walki o powrót do sprawności, wykonując szereg czynności.

Yana była dla mnie bardzo ważna. Po operacji kolan Tatá Duarte była przy mnie tydzień, lecz potem musiała wyjechać. Wtedy Yana się mną zaopiekowała. Dobrze, że walczy ona w kategorii koguciej, bo jest silna. Przewoziła mnie, kładła na wózek inwalidzki, pchała do samochodu, przynosiła do instytutu UFC – i tak codziennie. Nie wiem, co bym bez niej zrobił. Bardzo mi pomogła. Była w momencie, gdy jej najbardziej potrzebowałem – stwierdził Santos.

Teraz role się odwróciły. Kunitskaya przygotowuje się do walki na UFC on ESPN 7, gdzie zmierzy się z Asped Ladd (8-1). W treningach do pojedynku pomaga jej właśnie Santos.

Kiedy wróciłem do Brazylii, po tym, jak wyzdrowiałem i mogłem chodzić, obiecałem jej, że wrócę do Las Vegas i pomogę jej w obozie przygotowawczym. Powiedziała, że będzie na mnie czekać. Dotrzymałem obietnicy i wróciłem, by jej pomagać. Jesteśmy razem. Ona to typ ciężko pracującej kobiety, która chce twojej pomocy. Lubi się uczyć, słuchać, akceptować, co do niej mówisz, rozumie to i się temu poświęca. Nigdy nie widziałem kobiety tak ciężko trenującej, jak ona – dodał od siebie „Marreta”.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis